Przed lekturą warto przeczytać informacje o autorze, przynajmniej w Wikipedii. Ten zbiór artykułów polecam szczególnie amerykanofilom, wielbicielom Wielkiego Brata, aby przejrzeli choć trochę na oczy, czytając o brudach polityki uprawianej przez USA i ich sojuszników.
Felietony z lat 2002-2007 trochę się zdezaktualizowały, lecz wiele kwestii jest nadal aktualnych, jak chociażby „mądre” pytanie Busha: /str.7/ „dlaczego nas nienawidzą?”. Chomsky odpowiada natychmiast przytaczając, nadal aktualne, stwierdzenie amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego udzielone Eisenhowerowi: /str.7/
„..Rada Bezpieczeństwa Narodowego przedstawiła.. ..podstawowe przyczyny takiej sytuacji, stwierdzając, że Stany Zjednoczone popierają skorumpowane i dyktatorskie rządy oraz „sprzeciwiają się postępowi politycznemu i gospodarczemu”, ponieważ chcą KONTROLOWAĆ MIEJSCOWE ZASOBY ROPY NAFTOWEJ”. /podk.moje/
Pisząc felieton w 2002 roku, czyli w czasie nagonki USA na Saddama, przypomina, że: /str.13/
„...obecna administracja bez wahania wsparła „potwora z Bagdadu”, kiedy użył on broni chemicznej przeciwko Iranowi za prezydentury Reagana, i póżniej, kiedy użył gazu bojowego przeciwko „własnemu narodowi”... ...Bush senior i Cheney w zasadzie nie stawiali Saddamowi żadnych zarzutów także po rzezi na szyitach w marcu 1991 roku, w interesie „stabilności”, jak wówczas to nazywano...”.
No cóż, minęło 12 lat, i mamy nową wojnę w „słusznej” sprawie, podczas której Amerykanie zbroją Kurdów, uznanych przez drugą potęgę NATO - Turcję, za terrorystów.
Chomsky, z pochodzenia Żyd białorusko-ukraiński, napsuł już dużo krwi żydowskiemu lobby w Stanach Zjednoczonych, jak i władzom Izraela, a ja mam nadzieję, że to nie koniec.
Aby Państwa zachęcić do lektury wielotematycznych artykułów, a przez nią poznanie odmiennych poglądów od lansowanych przez USA, zacytuję fragment dotyczący Kuby /str.60/
„Stany Zjednoczone od 1959 roku brały udział w ATAKACH TERRORYSTYCZNYCH /o większej lub mniejszej skali/ na Kubę, w tym INWAZJI na Zatokę Świń, dziwacznych SPISKACH, które miały na celu ZABICIE CASTRO,...” /podk.moje/
No, cóż Polska pała NIEODWZAJEMNIONĄ miłością do Stanów Zjednoczonych, więc Chomsky nie może liczyć na przychylność. Tak jak próby rozmowy o unikatowym Guantanamo, gdzie stosuje się najokrutniejsze tortuty zgodnie z DEMOKRATYCZNĄ /?!?/ amerykańską KONSTYTUCJĄ.
A KSIĄŻKĘ WARTO POCZYTAĆ.
No comments:
Post a Comment