Znalazłem na portalu "wolne lektury" to króciutkie opowiadanie, a że było już na naszym portalu, to informuję, że nim zdążyłem się przestraszyć, to się skończyło. Ale tego "polskiego Poe" - Grabińskiego /1887-1936, w nędzy, na grużlicę/ i tak lubię. A Państwa zachęcam, bo "wolne lektury" macie w zasięgu ręki, a cała lektura zajmie Wam góra 15 minut.
No comments:
Post a Comment