Marek
NOWAKOWSKI - “Psie Głowy”
Jestem zszokowany. Wikipedia
ZATAJA BOHATERSKI ŻYCIORYS
NOWAKOWSKIEGO, a NIEDOINFORMOWANI CZYTELNICY
właściwie go NIE
CZYTAJĄ. Czuję się zobligowany do
zachęcenia czytelników do
poznania i zachwycenia
się utworami WYBITNEGO
POLSKIEGO PISARZA, TWÓRCY
REALIZMU PERYFERYJNEGO. Teraz
wspomnę o paru
faktach z jego
życia, a więcej
powiem przy opiniowaniu
poszczególnych utworów.
Należał do „Pokolenia
1956”, debiutował w „Nowej
Kulturze” w 1957,
popularność zdobył w 1961 -
„Beńkiem Kwiaciarzem”.
W latach
60-tych w „Kameralnej”, „SPATiF-ie”, „SARP-ie”, u „Dziennikarzy”, „Fukiera” czy
„Hopfera” rozmawiano non-stop
o nim i
jego twórczości, nie mniej
niż o np
Iredyńskim, Śliwoniku, Grochowiaku,
Jerzynie, Piwowskim, Płażewskim, Hamiltonie /Słojewskim/, jak
i Stachurze i
Himilsbachu, a on
prowadził, jak inni,
beztroski żywot w
tym „najweselszym baraku obozu
KDL”. Niestety, gdy
zaangażował się, jako
jeden z nielicznych,
w działalność polityczną,
zaczął markotnieć.
Szerokim echem odbiło
się podpisanie przez
niego w 1971 roku
/wraz z Herbertem
i Woroszylskim/ listu
protestacyjnego do władz
PRL, w sprawie uniewinnienia
braci Kowalczyków skazanych
za wysadzenie auli
WSP w Opolu. Ze
zdziwieniem i zdumieniem
obserwowałem jego dalsze
zaangażowanie w walkę
z ustrojem, co
było w tych
czasach /”wczesny Gierek”/
ewenementem. Ciekawych szczegółow
zapraszam na stronę
„Marek Nowakowski -
Encyklopedia Solidarności”. Zatrzymywany
wielokrotnie, został aresztowany
w 1984 roku,
a sprawa nabrała
rozgłosu m.in. wskutek
zaangażowania się w
jego obronę Tyrmanda
i Ionesco. Jego niektóre opowiadania
napisane po 1989
r. sprawiają wrażenie,
że radość z
wolności zabiera mu
świadomość ponurej rzeczywistości środowisk,
które nie potrafiły
się „transformować”. I o
tym jest omawiane
dzisiaj opowiadanie. Nim
jednak do niego
przejdę zacytuję Wikipedię,
by pokazać, że
mój zarzut postawiony
w pierwszym zdaniu
nie jest gołosłowny.
A więc notka
jest bardziej niż
zwięzła:
„Był uczestnikiem
protestów przeciwko zmianom
w konstytucji Polskiej
Rzeczypospolitej Ludowej, w 1984
roku był
aresztowany. Był współzałożycielem podziemnego
pisma literackiego „Zapis”. „
Koniec, kropka. Nie
wiem /bo od
1990 r. mieszkam
w Kanadzie/, czym
jest podyktowana ta
zwięzłość, bo wypada
choćby podkreślić, że
w 1977 roku
ujawnienie składu kolegium
redakcyjnego podziemnego „Zapisu” świadczyło
o odwadze i
determinacji jego członków.
Co do „Psich Głów”,
to przedsklepowe pijaczki
pozornie przypominają „Ranczo”, tylko,
że u Nowakowskiego, to
nie jest ich
wybór, lecz ich
fatum. Mentalność PGR-owska
okazała się niereformowalna, w
dużej mierze, ze
względu na niski
poziom umysłowy. Nikt
ich nie przygotował, nie
wytłumaczył, nie wyedukował,
więc nieudacznicy pozostawieni
sami sobie wegetują
w oparach alkoholu,
utwierdzając się w
przekonaniu, że każdy,
kto sobie radzi w
nowej rzeczywistości, to złodziej.
Ostatnie dwie strony
to szokujące, do
bólu prawdziwe podsumowanie,
nie dające żadnej
nadziei „nietransformowalnym”.
Czyli znów REALIZM
PERYFERYJNY, którego twórcą
obwieszczono właśnie Nowakowskiego.
No comments:
Post a Comment