Magdalena Samozwaniec - “Tylko dla dziewcząt”
NIE DAJCIE SIĘ ZWIEŚĆ TYTUŁOWI!! To świetna lektura DLA WSZYSTKICH. Magdalena Samozwaniec /1894-1972/ de domo Kossak, I voto Starzewska, II voto Niewidowska, królowała polskiej kobiecej satyrze przez pół wieku. Pseudonim wymyślił szwagier Pawlikowski, mąż poetki. Ja zachwycałem się jej „Marią i Magdaleną” /1956/ i „Na ustach grzechu”/1922/ w końcu lat pięćdziesiatych ubiegłego wieku. Omawiana książka, wydana w 1966 jest świadectwem wysokiej formy pisarki u schyłku życia i wpisuje się w ciąg „Tylko..” / „Tylko dla kobiet” 1946; „Tylko dla mężczyzn” 1958; „Tylko dla dzieci” 1960/. Aby wprowadzić Państwa w odpowiedni dla tej lektury nastrój, zacytujmy uwagę o miłości /str.184/:
„Miłość to stan wyjątkowy. Serce bije na alarm, wszystkie zmysły są w pogotowiu. Następuje jednak wówczas zaćmienie umysłu. A wiec uwaga !”.
Lektura, która każdemu humor poprawi !!
No comments:
Post a Comment