„WOLNE LEKTURY” REWELACYJNIE WYWIĄZUJĄ SIĘ Z
EDUKACYJNEJ MISJI. DZIĘKUJĘ!
Władysław Łoziński (1843 – 1913) - polski powieściopisarz i historyk, badacz przeszłości
kultury polskiej, sekretarz Ossolineum, kolekcjoner
dzieł sztuki, członek Towarzystwa
Historycznego we Lwowie, autor
historycznych prac naukowych
i powieści. Ta
wydana w 1899 roku.
Na LC ma 6,61 (36 ocen
i 2 opinie)
Wikipedia:
„Oko proroka,
czyli Hanusz Bystry i jego przygody – powieść
historyczno-przygodowa autorstwa Władysława Łozińskiego z 1899 roku.
Akcja toczy się w południowo-wschodniej Rzeczypospolitej w I połowie
XVII wieku. Po klęsce pod Cecorą ziemie te są regularnie najeżdżane przez hordy
turecko-tatarskie. Głównym bohaterem jest Hanusz Bystry, syn formana. Kiedy
jego ojciec ginie bez wieści w czasie wyprawy kupieckiej na ziemie tureckie,
Hanusz postanawia udać się tam i go odszukać. W tym samym czasie w jego ręce
trafia cenny przedmiot – diament o nazwie Oko proroka, który powierzył mu kozak
Semen Bedryszko. Podczas wędrówki, chłopiec przeżywa wiele niebezpiecznych
przygód…”
Przygody przygodami,
lecz co za
język!! „…rumacją groził”
(eksmisją); „koń brożkowy” (zaprzęgowy); „koń
podżary” (niejednolitej
maści, podpalany); „pałuba” (kryty wóz,
lecz przecież u Irzykowskiego
- raczej: jędza,
wiedźma); „w indermachu” (oficynie); „kozub” (rodzaj torby
ze świeżo zdartej
kory); „almaryjka” (szafka); „pultynek” (biurko z
ukośnym blatem) itd.
itp. Do tego
dawno nie używane,
jak: „BOGA SIĘ BÓJ,
CNOTY SIĘ DZIERŻ,
FORTUNIE NIE UFAJ”….
Jeszcze pean na
cześć Stefana Chmieleckiego, wojewody
kijowskiego:
„Cny
Chmielecki, mężu sławny, / Jakiego czas nie miał dawny,/ Nie jeden wiek, nie dwa minie,/ A twa sława nie zaginie!”
No i happy
end, a z nim finalna
nauka:
„….prawa swojego dochodź, od krzywdy
wszelką siłą się broń, nogami i rękami przy swoim stój, a choćby
zębami się odgryzaj, bo to twoje prawo jest, ale pomstę Bogu pozostaw. Zawsześ
ty więcej wziął aniżeliś wart, a kiedy na tamtym świecie liczbę czynić
będziesz z żywota swego, dłużen zostaniesz i miłosierdzia potrzebny”
W sumie relaksująca
lektura historyczno –
przygodowa bawiąca archaizmami
i zapożyczeniami z
innych języków 7/10
No comments:
Post a Comment