Wikipedia:
„Sprzedane (ang. Sold) – biograficzna książka Zany
Muhsen, wydana w 1991 roku (wyd. polskie 1992). Jest to pierwsza książka w
serii opowieści dokumentalnych, nad którą patronat objęła amerykańska pisarka
– Betty Mahmoody (autorka książki
„Tylko razem z
córką).
Latem 1980 dwie angielskie dziewczynki –
prawie szesnastoletnia Zana Muhsen i jej czternastoletnia siostra Nadia –
wyruszają w egzotyczną podróż. Mają spędzić wakacje w Jemenie, ponieważ ich ojciec, Jemeńczyk, zażyczył
sobie, by zobaczyły kraj jego dzieciństwa, poznały tradycje i obyczaje,
spotkały się z rodziną ojca. Jednak to, co czeka je u kresu podróży nie ma nic
wspólnego z wakacyjnym wypoczynkiem. Obie zostają wydane za mąż za młodszych
chłopców z rodziny ojca. Są źle traktowane. W międzyczasie maja możliwość
spotkania się ze swoim starszym bratem i siostrą, którzy wcześniej zostali
sprzedani w Jemenie przez ojca. W ostateczności Zanie udaje się opuścić Jemen
przy pomocy matki.”
Na LC
7,77 (899 ocen i 115 opinii);
no to co
tu gadać, skoro
mamy ponoć autentyczną,
wstrząsającą historię dwóch
dziewczynek wychowanych w Wlk.
Brytanii. Można tylko
zadać retoryczne pytanie:
a co by
było gdyby córki jemeńskiego
tatusia mieszkały od
urodzenia w Jemenie?
Przecież ich los
to tamtejsza „normalka”,
a one się
buntują wzbudzając w
czytelnikach empatię, bo
zostały przeniesione do
innego kręgu kulturowego.
Straszna historia
obliczona na nasze
oburzenie, tylko, że
wątpliwa moralnie, bo
zmusza nas do
(tak modnej) empatii
w stosunku do
Zany i Nadii,
a nie -
wszystkich zniewolonych dziewcząt.
Podzielam głosy czytelników
i równie przejęty
daję 7 gwiazdek, nie
mogę jednak nie
wspomnieć, że nasza
Jadwiga narażona na
seksualne ataki Jagiełły
miała 12 lat,
a o innych
bulwersujących przykładach proszę
poczytać np. w
Biblii. A w
ogóle, po obejrzeniu
reportażu z Polski,
o kazirodztwie wobec nieletnich
i braku reakcji
tak matki, jak
i sąsiadów:: „cudze
ganicie, swego nie
znacie”. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24243088,nowe-fakty-ws-koszmaru-w-izdebkach-matka-miala-zeznac-ze.html
No comments:
Post a Comment