Monday 1 April 2019

Anna BIKONT - "My z Jedwabnego"


Wszyscy  znają,  więc  recenzowanie  mija  się  z  celem;  wystarczy  deklaracja  po  której  stronie  się  stoi.  Ja  z  własnym  antysemityzmem  „wyssanym   z  mlekiem  matki”,  walczę  co  najmniej  od  51 lat,  tzn.  gdy  jako  dorosły  człowiek  (25 lat)  żegnałem  przyjaciół i  nauczycieli  na  Dworcu  Gdańskim.  W  wieku  76  lat  stać  mnie  na  samoocenę   i   zaprzestanie   uprawiania  „ale”.  (Polak  przy  konfesjonale   przyznaje  się  do  grzechów,  ALE  natychmiast  podaje  „usprawiedliwienie”).  Swoje  obecne  stanowisko  do  „wrednych  Żydów”  i  „polskiego  kołtuna”  przedstawiłem  w  „Plica  Polonica”  na: https://wgwg1943.blogspot.com/2016/09/plica-polonica.html
  Mądre  słowa  napisał  Marek  Radziwon  na  http://wyborcza.pl/1,75517,2737436.html :
„…"My z Jedwabnego" chociaż dotyczy wielkiego koszmaru sprzed dziesięcioleci i jednego z najboleśniejszych przewartościowań polskiej samoświadomości, pozostanie książką ważną nawet wtedy, kiedy przycichnie już dyskusja o tragicznym losie żydowskich mieszkańców miasteczka w Łomżyńskiem. To książka o każdej małej społeczności, która poczuła się, nawet wbrew oczywistym faktom, upokorzona i osaczona, o pamięci i niepamięci, o każdej agresywnej obronie szkodliwych mitów, o tym, że straszna przeszłość i straszna wina, chociaż wydają się zapomniane, czyli raz na zawsze wygodnie załatwione, kiedyś z wielką siłą wracają i będą się wreszcie domagać uczciwego wyznania. I przede wszystkim może o tym, że nienawiść łatwo odżywa, że zbiorowa świadomość jakichś winnych zawsze poza sobą łatwo sobie znajdzie, często tych samych, co kiedyś…”
Znając  wredne  ataki  na  autorkę (ur.1954),  przypomnę,  że  jej  matka  Wilhelmina  Skulska (1918-98),  „reżimowa”  dziennikarka,   ma  w  swoim  życiorysie  „Po  prostu” (odeszła  z  „Trybuny  Ludu”),  podobnie  jak  Jerzy  Urban (zakaz  publikacji),  a  na  to  trzeba  było  mieć  odwagę  i  charakter.
„My  z  Jedwabnego”  została  nagrodzona  w  2011 r. „Europejską  Nagrodą  Książkową”
Europejska Nagroda Książkowa (ang. European Book Prize, fr. Le Prix du Livre Européen) – nagroda literacka Parlamentu Europejskiego. Celem nagrody jest promowanie europejskich wartości oraz lepszego zrozumienia wśród obywateli Europy, że Unia Europejska jest podmiotem kulturowym. 
Trzem  książkom  Grossa  dałem  10/10,  chyba  więc  oczywiste,  że  tej  tym  bardziej  muszę  dać  10/10

2 comments: