UWAGA! BARDZO
WAŻNA POZYCJA!!
Zacznę tym razem od
końca tzn. od
swoich trzech groszy,
bo wielość powiedzianych
słów o tym
dziele przyćmi uwagi
moje tj. biednego
starego inżyniera. Przede
wszystkim to książka
dla miłośników Młodej
Polski, a w
szczególności demonicznego Przybyszewskiego (1868 – 1927)
(w powieści
Turkuł), który niewątpliwie
był sam jedną
z inspiracji autora,
jak również jego
książka pt „Synowie
Ziemi” dostępna na: https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/synowie-ziemi-.html#anchor-idm139975751872896 . Resztę
podaje Wikipedia – hasło „Próchno”,
z której wyciągnę
najistotniejsze zdania, lecz
zacznę od autora.
Wacław Berent (1873 – 1940)…. (Wikipedia):
„…polski
powieściopisarz i tłumacz okresu modernizmu, główny (obok Władysława Reymonta) przedstawiciel realizmu w literaturze Młodej Polski…. … W latach 1900–1907 był
związany z założonym przez Zenona Miriama
Przesmyckiego periodykiem „Chimera”. Wszedł na stałe do wąskiego grona
jego najczęstszych i najważniejszych współpracowników. Na łamach pisma drukuje
m.in. powieść polifoniczną o artystach, która pozwala mu wejść do grona
pierwszoligowych twórców okresu modernizmu Próchno, przekład sztuki Dietriecha Grabbego Żart, satyra, ironia i głębsze znaczenie oraz
fragmenty przekładu traktatu filozoficznego Tako rzecze Zaratustra. Okres współpracy z Chimerą był
najpłodniejszy w całej literackiej karierze Barenta… … Krytyk haseł pozytywistycznych i
modernistycznej filozofii polskiej i europejskiej bohemy, postulującej
służebność wobec sztuki. Był przeciwnikiem romantyzmu. Mistrz erudycyjnej,
pełnej metafor prozy i dopracowanej, swoistej stylizacji językowej…”.
Teraz omówienie
książki, które warto
przeczytać całe: https://pl.wikipedia.org/wiki/Pr%C3%B3chno_(powie%C5%9B%C4%87)
„…Próchno – powieść Wacława Berenta, ukazująca się początkowo w odcinkach w 1901 roku w "Chimerze", opublikowana w formie
książkowej w 1903 roku; zamyka i podsumowuje
pierwsze dziesięciolecie Młodej Polski… … W
powieści Próchno Wacław Berent nakreślił
syntetyczny obraz życia ludzi. Akcja utworu rozgrywa się w środowisku cyganerii
artystycznej. Główni bohaterowie – aktor, dziennikarz, muzyk, poeta, dramaturg
i malarz – reprezentują prawie wszystkie dziedziny twórczości. Ich losy i
postawy pokazane zostały na tle gorączkowego życia wielkiego miasta. Powieść
składa się głównie z dialogów i monologów postaci. Berent zrezygnował z
wprowadzenia narratora wszechwiedzącego.
Każdy z tych artystów jest skrajnym indywidualistą o
wysublimowanych nerwach. Łączy ich przekonanie, że sztuka to jedyna ucieczka
przed bezsensem rzeczywistości. Wszyscy jednak za wybór "życia
sztuką" płacą cierpieniem, gdyż nie są w stanie w pełni osiągnąć twórczej
satysfakcji. Aby odizolować się od innych, stwarzają sobie własny świat –
zakładają maski i ciągle grają… …
Krytyka była nieprzygotowana na przyjęcie Próchna… …
Charakterystyczne dla końca XIX wieku jest połączenie w powieści dekadenckiej naturalizmu z modernizmem. Czytelnik takiej powieści sam musi
wiele rzeczy odkrywać, jego wyobraźnia współpracuje z pisarzem. W Próchnie
autor zastosował polifoniczną strukturę powieści Fiodora Dostojewskiego, nie ma tu narratora wszechwiedzącego (każda część
posiada swojego bohatera), czytelnik sam musi wybrać po czyjej jest stronie…
Zdaniem
Stanisława Brzozowskiego: „Próchno stanowi wotum nieufności wyrażone wobec
nowoczesnej kultury. Demaskuje ponadto dwuznaczną postawę artysty, który
odczuwając nienawiść wobec filistra, jednocześnie - powodowany zarówno
próżnością, jak i neurotycznym lękiem przed odrzuceniem - zabiega o względy.
Uznanie ze strony publiczności, aplauz widowni, sława i podziw to także swego
rodzaju narkotyk, a niekiedy wręcz trucizna. ..”
Reasumując: wiele
z Nietzschego, no i z
Przybyszewskiego. Lektura wymagająca,
lecz warta wysiłku
czytelnika. 8/10
No comments:
Post a Comment