Wednesday, 3 April 2019

Alberto MORAVIA - „Obojętni”


Na  stronie   autorskiej  na  LC  czytam:  
„….jest uznawany za jednego z najważniejszych pisarzy włoskich XX wieku….”
…..a  czytelników  zaledwie   1272,  w  tym  fanów  76.   Ta  książka  ma  6,17 (109 ocen i  15 opinii),  ale  nawet   bestseller  lat  50. „Konformista”  ma  zaledwie  7,14 (161 ocen i  16  opinii),  a  najlepsza  wg  mnie  „Pogarda”  -  6,94 (387 ocen i 49 opinii).   
Mimo,  że  ząb  czasu  srogo  jego  twórczość   zdewastował,  postanowiłem  po  60  latach  ponownie  przeczytać  jego  debiutancką  powieść  (1929)…..(Wikipedia):
„….w której przedstawiał moralny rozkład mieszczaństwa na przykładzie losów matki dwojga dzieci, opisuje włoską burżuazję u progu epoki faszystowskiej….”
To  co  bulwersowało  60  lat  temu,  teraz  nie  bulwersuje,  i  nie  dlatego,  że  wtedy  byłem  nastolatkiem  i  podniecały  mnie  sceny  erotyczne,  a  teraz  jestem   starcem  „po  doświadczeniach”,  lecz  wskutek  spowszednienia  erotyki  i  pornografii,  których  obecnie  nadmiar. 
Niemniej  czyta  się  to  bardzo  przyjemnie,  co  jest  porównywalne  do  moich  odczuć  w  stosunku  do  Balzaca,  którego  twórczość   poznałem  w  bardzo  młodym  wieku (miłość  mojej  Mamy),   a  obecnie   mnie  trochę  nudzi.
Obaj,  każdy  w  swoim  gatunku,    „dobrzy”,  przeto   warto  z  jedną,  dwiema  ich  książkami  się  zmierzyć,  przyjemność  pewna,  a  w  dodatku  takich  pisarzy  nie  wypada  nie  znać,  więc  polecam  z  przekonaniem,  a  jako  drugą  -  „Pogardę”,  a  „Matkę  i  córkę” -  to  raczej  sfilmowaną,  z  gwiazdą  mojej  młodości -  Sofią  Loren (de  Sica).  Inne  też  sfilmowano:  „Pogarda”  - Godard,  a  „Konformista” -  Bertolucci.   Z  czystym  sumieniem  i  sentymentem: 7/10

No comments:

Post a Comment