Tu nie
ma co się
rozpisywać, bo czytelnicy
skupieni w LC,
w ciągu 6
lat od wydania,
wykazali adekwatne zainteresowanie, które
w efekcie przyniosło
6,3 (20 ocen i 2 opinie).
Tak wysoki wynik
jest możliwy przy
małej ilości ocen,
ale moja nada
właściwy spadkowy kierunek.
Z notki
redakcyjnej:
(tytułowy Warren)
„….Odnajduje
ciało chłopca, uwięzione w lodowej tafli. Chłopiec ma na sobie ubranie, jakiego
się już od dawna nie nosi. Nikt nie wie, skąd się tam wziął. Ale co
najdziwniejsze – żyje….”
W dodatku
znajduję, że książka
należy do „Złotej
Edycji” „Edycji św. Pawła”,
a więc podszywa
się pod wartości
chrześcijańskie. No to
muszę ostrzec wszystkie znajome
dzieci katolickie i ich rodziców
przed takimi szkodliwymi
dyrdymałami. Może ten
temat ktoś podsunie
Szymonowi Hołowni do
cotygodniowego felietonu w
katolickim „Tygodniku Powszechnym”.
PAŁA!!
No comments:
Post a Comment