Tuesday 22 January 2019

Amos OZ - „Poznać kobietę”


PRZY  2063  MOJEJ  RECENZJI  NA  LC,  CZAS  NA  ZMIANĘ  FORMY,  To  pierwsza  próba!!
Jeszcze  jeden  Oz  (1989),  tym  razem  o  dwa  lata  wcześniejszy  od  „Fimy”.
„O  co  chodzi,  jutro   też  jest  dzień”  s.58
„Życie  jest  ciężkie,  co?”  s.68
„Trzeba  wiedzieć,  jak  żyć”  s.123
Mój  bratanek  zażartował  na  fb:   „Oświadczam, że nie pozwalam czytać i patrzeć na to co publikuję  na Facebooku, wrzucam to do internetu, ale nie po to by ktoś to oglądał...”.   Czy  Joel  mógłby   cokolwiek  „wrzucić  do  internetu”?    Chyba  nie,  bo  to  tajny  agent  firmy  Kiwi,  czyli  megaloman  chorobliwie  zamknięty  w  sobie,  niezdolny  do  otwartego    („otwartego”,  nie  wymagam  „szczerości”)   kontaktu  z  kimkolwiek.  Pozostaje  mu  myślenie..
Myśli  i  strasznie  go  to  męczy,  bo  zmierza  w  kierunku  tytułu,  a  to  daremne  bez  poznania  samego  siebie.  To  z  kolei  niewykonalne,  bo  jest  megalomanem.  I  koło  się  zamknęło…
Pozostaje  nadzieja  w  lekcji  pokory…
Podobno  myślenie  ma  przyszłość,  a  Amosa  Oza  dalej  kocham  miłością  czystą,  niewinną.  10/10

No comments:

Post a Comment