Joseph GOLLOMB - "Klinika znachorów"
Spodobało mnie się nazwisko autora, bo do mnie przez całe życie zwracano się per "Gołąb", ale poszukałem i znalazłem, że amerykański pisarz Joseph Golomb /1881-1950/, z pochodzenia rosyjski Żyd, nic z prawdziwymi gołębiami nie ma wspólnego. Napisał kilkanaście książek, ale tytułu oryginalnego tej omawianej nie skojarzyłem. Wiem tylko, że musiała być napisana przed 1933 rokiem, bo pierwsze polskie wydanie w owym roku miało miejsce.
Jest to niezły psychologiczny thriller, a że niezły - potwierdza fakt, ze przeczytałem go nie wstając od stołu, mimo, że co najmniej 80 lat w psychologii, jak i koncepcjach przeszczepów to wieczność.
Lektura miła, łatwa i przyjemna, a skoro trzech godzin poświęconych na nią nie żałuję, to to stanowi wystarczającą laurkę. I tyle!
No comments:
Post a Comment