Friday 1 February 2019

Marta KISIEL - „Szaławiła”


Dziwnym  przypadkiem,  czyli  trafem,  wszyscy  autorkę  znają,  ja  również  o  niej  słyszałem,  lecz  nic  jej  nie  czytałem.  Skoro  po  raz  pierwszy  o  niej  bazgrolę,  to  parę  danych (na  podstawie  Wikipedii):
„….Marta Kisiel-Małecka (ur.1982) – polska pisarka fantasy, z wykształcenia polonistka. Zadebiutowała opowiadaniem "Rozmowa dyskwalifikacyjna" na łamach internetowego magazynu literackiego „Fahrenheit” nr 53/2006. W 2010 roku wydawnictwo Fabryka Słów opublikowało jej pierwszą książkę Dożywocie, należącą do serii „Asy Polskiej Fantastyki”. Trzykrotnie została nominowana do Nagrody Zajdla – powieści Nomen omen (2015), Siła niższa (2016) oraz opowiadanie Szaławiła, za które otrzymała nagrodę w 2018 roku…”
A  więc  zaczynam  od  opowiadania,  które  podobno  weszło  w  II  wydanie  „Dożywocia”.  Nieskażony  znajomością   innych  utworów  zaczynam    lubić,  bo  przypomina  mnie  nieodżałowaną  Joannę  Chmielewską   (s.5 –pdf):
„….wiecznie szarogęsząca się praciotka o guście sroki i niewiele większym móżdżku…”
Więcej  cytatów  nie  przytoczę,  bo  wstrząsają  mną  paroksyzmy  śmiechu.  No  i  ubawiłem  się  solennie,  a  że  „nauka  to  potęgi  klucz”,  to  wyszukałem   w  Wikipedii,  że..
Płanetnik (inne nazwy: chmurnikobłocznik) – postać z wierzeń słowiańskich, demoniczna lub półdemoniczna istota uosabiająca zjawiska atmosferyczne. Wierzono, że płanetnicy kierują chmurami, zsyłają burzę i grad   Płanetnikami zostawały dusze zmarłych nagłą śmiercią i samobójców (głównie wisielców i topielców)..  …Płanetnikami byli również wybrani mężczyźni obdarzeni mocą kontrolowania pogody…  ..Mianem płanetników określano także ludzi przepowiadających pogodę      …Postać płanetnika była często przywoływana w literaturze okresu Młodej Polski, np. w Powieści o Płanetniku Antoniego Langego czy Płanetnikach Władysława Orkana; także w twórczości Bolesława Leśmiana, np. w utworze Strój (z tomu Łąka). Bohater opowiadania Syn boginki Adolfa Dygasińskiego także został płanetnikiem…”
Urocze,  zabawne,  w  swoim  gatunku   zasługuje  na  10/10

  

No comments:

Post a Comment