Przyszło mnie
poznać „Fantazmaty tom I” po
tomie II. Przypominam
więc tylko o
nagrodach jury na: https://www.fantastyka.pl/informacje/pokaz/1793, a
sam omawiany zbiór
jest dostępny na: https://fantazmaty.pl/projekty/fantazmaty-tom-i/?fbclid=IwAR1JhuYPr0Q6WAQQD3OPZ2bv7jWMMCPKN3OQJL-lCHEuLPE7rdWDAb3omEg
Zbiór rozpoczyna
Paweł Majka „Trupy”
(s.7 e-book). Brak informacji
pozwala mnie tylko
przypuszczać, że to ten
znany Majka, ur.1972,
autor „Niebiańskich Pastwisk”,
mający na LC
21 pozycji. To
opowiadanie rutyniarza odbieram
jako żartobliwy moralitet,
z oryginalnymi fantazjami
seksualnymi. Nieszkodliwe, zabawne,
zasługuje na 7/10
Agnieszka Hałas (ur.1980) „Pod skórą” (s.56). Ma 25
pozycji na LC,
a ja dwukrotnie
recenzowałem jej utwory
i w obu
przypadkach dałem pałę.
W tym - przeważa motyw
kazirodztwa, nie bardzo
rozumiem powodu umieszczenia
tego opowiadania w
tym zbiorze. Dla świętego
spokoju daję gwiazdek
3/10 i rezygnuję
z czytania „po
kolei”.
A teraz
wybór uwzględniający wyróżnienia
jury:
Kamila
Dankowska „Drakodoncja stosowana”
(s.673) I miejsce wg
jury…… Już nowotwór
językowy w tytule
zapowiada dobrą zabawę, bo
drakodoncja przynosi lepsze
profity niż endodoncja,
zajmująca się zawsze
zdrowymi zębami krasnoludków. W dodatku
smoczy drakodonta nazywa
się nomen omen – Dratewka, a smok
- Wawel.
No to fajnie
było! 8/10
Miałem zamiar
zrecenzować dalsze opowiadania
wyróżnione przez jury,
lecz wpierw chciałem
znaleźć dane Dankowskiej. Jej danych
nie znalazłem, a
za to trafiłem
na, w pełni
satysfakcjonującą mnie, recenzję
Damiana Drabika (ur.1992),
którą polecam pod
adresem: http://kulturacja.pl/2018/04/antologia-fantazmaty-tom-1-recenzja/
Jako, że
nie jestem zagorzałym
fanem takiej literatury (z małymi
wyjątkami np. dla
P.K.Dicka), to przytaczam
zakończenie recenzji Drabika,
a sam zachwalam
pomysł Dawida Wiktorskiego
cum consortes i daję całości
gwiazdek 7/10
„……Podsumowując, pierwszy tom Fantazmatów to
naprawdę solidna antologia o zróżnicowanym – co oczywiste dla tego typu zbiorów
– poziomie, choć nie ma tu drastycznych różnic i próżno szukać tekstów po
prostu słabych. Doświadczeni autorzy robią swoje, natomiast debiutanci świetnie
się w tę antologię wpisali. Dużo świeżych, a niekiedy oryginalnych konceptów, olbrzymie
zróżnicowanie tematyczne i gatunkowe, wreszcie ogrom czytania. To ponad 500
stron opowiadań. Czy kogoś trzeba jeszcze zachęcać?”
Postanowiłem
dodać dwa słowa
o zdobywcy II
miejsca, Krzysztofie Rewiuku
i jego opowiadaniu
„Na obraz i podobieństwo” (s.832), którego
tytuł kojarzy się
„religijnie”. Trudny temat
etyki w badaniach
antropologicznych w kontekście
małpa – neandertalczyk – człowiek.
Tekst odważny, dyskusyjny.
Chyba debiut. 7/10
No comments:
Post a Comment