Sunday, 3 March 2019

Christoffer CARLSSON - „Niewidzialny człowiek z Salem”



UWAGA!  TO  NIE  JEST  KRYMINAŁ!  TO  CHORA  OPOWIEŚĆ  O  DOJRZEWANIU  I  KONSEKWENCJACH    WYDARZEŃ  Z  MŁODOŚCI  -   PO  LATACH
Christoffer  Carlsson  ur.1986…..   znajduję  na: https://scribepublications.com.au/books-authors/authors/carlsson-christoffer
Christoffer Carlsson has a PhD in criminology, and is a university lecturer in the subject. He has written five crime novels, including the bestselling The Invisible Man from Salem and the Young Adult noir October is the Coldest Month.”
„In the final days of summer in 2013, a young woman is shot dead in her apartment. Three floors above, the blue lights of the police cars awaken Leo Junker, a longtime police officer. Leo works in the internal affairs division as the lowliest form of officer - a spy. Leo is even lower, however, having been suspended after committing a terrible mistake. He can't stay away for long.
A series of frightening connections emerge, linking this new murder to Junker's own troubled youth and forcing him to confront a long-ago incident that changed his life forever. Now, in backstreets, shadowed alleyways, and decaying suburbs ruled by Stockholm's criminal underground, the search for the young woman's killer - and the truth about Junker's past - begins.”
Na   LC  5,89 (112 ocen i  24  opinie)  po  czterech  latach.   Nie  sprawdziłem  na  LC  i  dzięki  temu  zmarnowałem  czas  brnąc  do  ostatniej  strony.    Miał  to  być  kryminał,  a  wyszła „obyczajówka”  ze  slumsów,  o  konsekwencjach  przemocy  w  okresie  dojrzewania.  Młodzież  żyje  w  świecie  alkoholu,  narkotyków  i  seksu,  a  przede  wszystkim -  znęcania  się  nad  słabszym.  Maltretowany bohater  odreagowuje  znęcając  się  z  kolei  nad  słabszym  od  siebie, a  ten  zamiast  jego,  niechcący  zabija  nader  doświadczoną  małolatę,  dziewczynę  bohatera,  a  równocześnie  siostrę  psychopatycznego  przyjaciela.  Ten  po latach ulega  obsesji  zemsty.  Poza  przypadkową  śmiercią  małolaty,  ginie  jeszcze  szantażystka,  innej psychopata  ucina  palec,  a  zwichrowany  bohater  wraca  do  służby  w  policji.    
Doktorat  z  kryminologii  wyraźnie  autorowi  zaszkodził,  bo  wyszła  nieprzekonująca  ramota.  Szkoda  gadać,  szkoda  czasu,  bo  świetnych  kryminałów  jest  mrowie,  psychologicznych  „obyczajówek”  też,  więc  żadnej  taryfy  ulgowej  nie  zamierzam  stosować,   a  zamiast  PAŁY,  daję  3/10,  by   i  inni   nacięli  się  jak  ja.

No comments:

Post a Comment