Przez przypadek
trafiłem na dobrą
książkę z 2013 roku,
która na LC
ma 5,44 (9 ocen i 5 opinii). Tak
to bywa z
początkującymi pisarzami. Wydawnictwo Jirafa
Roja:
„Dariusz Papież, ur. 1986 w
Lesznie, swoją przygodę z literaturą rozpoczął w miesięczniku „Morele i
Grejpfruty”. Autor powieści „Zniszczenie”(Jirafa Roja 2011). Przez rok pracował w domu
pomocy społecznej. Doświadczenia zdobyte
podczas pobytu w ośrodku opisał w „Domu Czwartego
Przykazania”. Powieść
o przemijaniu, o kruchości uczuć i samego życia.. Autor stosuje bardzo
oszczędny styl. Sucha narracja, krótkie zdania, wciąż wracające
imiona-podmioty, które zrównują bohaterów tej książki, bo przecież wszyscy
jesteśmy równi wobec starości i śmierci…”
Pisarz, redaktor
(i mój stryjeczny
bratanek) Łukasz Gołębiewski:
„…To jest realizm z krwi i kości. Papież, brawa za odwagę. Tak
trzymać!”
Grzegorz Kmita-Patyczak, lider zespołu Brudne Dzieci Sida
„…Co z tego, że żyjemy i kochamy, jeśli nasze życie
sprowadza się do tego, że umieramy w samotności,
zapomniani przez bliskich, a ostatnią osobą, która trzyma nas za rękę, jest pracownik domu starców?.”
Ja dodam,
że już tytuł
jest gorzki, bo
wielu pensjonariuszy tu
się znalazło wskutek
nieprzestrzegania czwartego przykazania
przez ich dzieci.
Dominuje samotność i
ucieczka od niej
we wspomnienia. Równocześnie
uczestniczymy w aktualnym
życiu młodych pracowników
tego domu, a
zasługą autora jest
spójność pokoleniowa w
odczuwaniu wzlotów i
upadków, szczególnie w
empatii głównego bohatera
dla niedołężnych i
umierających.
Wzruszająca, mądra
książka, którą warto
przeczytać 7/10
Korzystam z Pana recenzji, pozdrawiam z Kraju Lessów :)
ReplyDelete