Saturday 24 March 2018

Tadeusz KONCZYŃSKI - "Wyspa smutku"

Tadeusz Konczyński (1875 -1944) - polski poeta, dramatopisarz, scenarzysta.
Wikipedia:
"...Był absolwentem UJ, gdzie otrzymał tytuł doktora filozofii. Studia kontynuował w Anglii. W latach 1915-1916 był dyrektorem Teatru Ludowego. W latach 1914-1918 redagował "Ilustrowany Tygodnik Literacki". Swoje dzieła krytyczne i literackie publikował na łamach prasy. W latach 1924-1932 wydawał dziennik "Unia" (przekształcony później w dziennik "Nowa Polska"). W tym czasie tworzył komedie i dramaty o tematyce psychologicznej i historycznej. Był też autorem licznych powieści obyczajowych i psychologicznych. W 1913 roku opublikował powieść fantastycznonaukową "Ostatnia godzina"
Tadeusz Konczyński był też znany jako propagator piłki nożnej w Krakowie i Warszawie, opiekun i mecenas pierwszych klubów piłkarskich...."
Ta książka z 1909 roku jest dostępna na:
Okazało się że to zbiór opowiadań.
Pierwsze pt „Wyspa smutku”. s. 5 – 39. Czas akcji: po 2500 roku:
"Działo się w siedzibie uczonych, w Atenach, w wieku dwudziestym piątym po Chrystusie, a w wieku trzecim nowej epoki, po zaprowadzeniu stałej wymiany myśli między mieszkańcami ziemi i planety Marsa".
Donald Ellis z żoną Heleną, poruszającą się "łódką powietrzną", żyją w Atenach, w Stanach Zjednoczonych Europy i przeżywają kryzys małżeński. Ona porzuca go i udaje się na Wyspę Smutku; on za nią i.......
Drugie pt „Ostatecznie” s. 40 – 49. Mecenas Zabrocki uderza w koperczaki do wdowy od 6 lat – pani Sabiny. Śmieszna dykteryjka
Trzecie pt „Rączka z Tybru” s. 51 – 62. Profesor Marszacki, 15 lat temu zawalił romans z Zosią; postanawia go naprawić... Pogodne, zabawne
Czwarte pt „Ukryty skarb” s. 63 – 76. Ignacy rozstał się z ukochaną Michasią, a po latach... Smutne
Piąte pt „W Jesienny Wieczór” s. 77 - 89. Naczelnik stacji pan Michał cierpi po odejściu żony.. Melancholia
Dalej, do s.98 ogłoszenia.
Pierwsze opowiadanie sci -fi sprzed ponad stu lat zapowiadało ciekawą lekturę, niestety reszta to sentymentalny realizm, a że wiekowe i krótkie, to warto te półtorej godziny temu zbiorkowi poświęcić 7/10



No comments:

Post a Comment