Monday, 7 May 2018

Wiesława GROCHOLA - "Nie pan mnie zwiódł, tylko marzenie moje...." Biografia poetki Ireny Słomińskiej


Wiesława GROCHOLA - "Nie pan mnie zwiódł, tylko marzenie moje...." Biografia poetki Ireny Słomińskiej

Autorka (1922-2018) - dziennikarka, pisarka pierwsza żona Jerzego Urbana, ciotka Katarzyny Grocholi. Najsłynniejszym dziełem Wiesławy Grocholi był "Cud w Zbroszy Dużej" - kronika wydarzeń we wsi, gdzie parafianie latami toczyli z władzami walkę o budowę kościoła.

Irena Słomińska (1905-197 ) - poetka. Na LC znajduje jej dwa zbiory: „Femme Fatale” z 2005 w tłumaczeniu Ewy Fiszer, Eugenii Siemaszkiewicz innych oraz „Od serca do serca tak daleko” z 2003 w opracowaniu Marii Koneckiej – Malczewskiej. Niestety żadnych danych, żadnych opinii. Przepisuję więc notkę redakcyjną przy „Femme Fatale”:

Irena Słomińska była kobietą piękną, o niezwykle bujnym temperamencie. Nic więc dziwnego, że nieustannie wpadała w jakieś tarapaty, a przedziwne losy dwudziestego stulecia dodatkowo nie sprzyjały trwałości czegokolwiek. Całe życie miała pasję literacką, poetycką, a ponieważ była poliglotką, wypowiadała się w różnych językach. W rezultacie podobne motywy powracają w różnej szacie językowej, i dlaczego właściwie miałoby być inaczej? Nic innego poza uczuciami tak naprawdę jej nie interesowało. (...) Bez miłości żyć nie potrafi, bez pisania o niej także. Natomiast ani jedno, ani drugie szczęścia jej nie przynosi, poezja co najwyżej pociesza. A kiedy przychodzą surowe czasy socjalizmu, a równocześnie przemija młodość, milknie..."

Podczas lektury dowiaduję się, że.. (s.9):
"..urodziła się 29 stycznia 1905 roku we wsi Gola w Azerbejdżanie.. ..na plantacji bawełny. Dyrektorem plantacji należącej do znanej łódzkiej firmy włókienniczej Scheiblera i Grohmana był jej ojciec, Aleksander Januszewicz.. ..Poślubił.. ..Zofię z Krzyżanowskich, nauczycielkę francuskiego, która po urodzeniu mu dwojga dzieci – Ireny właśnie i młodszego od niej o rok Platona – wkrótce zmarła.."
Wdowiec poślubił Adelę von Nemitz, spokrewnioną z Grohmanami., a wiele lat później w 1953 zginął wskakując do tramwaju na Placu Dzierżyńskiego w Warszawie. A Irena miała trzech synów - Aleksandra - najukochańszego, Pawcia – Pawła i trzeciego. I to i jeszcze wiele więcej na pierwszych pięciu stronach.

A to powoduje, że mimo mojego zaciekawienia, zmuszony jestem stwierdzić, ze to kompletna amatorszczyzna, która ma na celu wylansowanie poetki, lecz przyniesie skutki odwrotne. Zresztą notowania na LC po 13 latach od wydania 0 (0 ocen i 0 opinii) same mówią za siebie.

Wydarzeń (ciekawych) autorka nie była w stanie zniszczyć, a poetka Irena w 1927 wyszła za mąż za Konstantego Słonimskiego. Powiła trzech synów, ten trzeci, jak ojciec Aleksander (s..27), a w 1938 rozwiodła się, a chłopcy (6, 7, 8 lat) zostali przy ojcu. Sama przyłapana in flagranti zmuszona została do wyjścia za Kuchinkę, z którym miała córkę Czibi itd. itp.

Ale moja rolą jest ocena książki, a nie komentowanie życia bohaterki, więc oświadczam, że dawno nie czytałem tak źle napisanej biografii, a przeczytałem do końca, bo zaciekawiła mnie i autorka, i bohaterka, i ciekawostki o Grohmanach.

I teraz tak. Książkę - 100 stron - ze względu na interesujące postacie i zdarzenia, POLECAM; wierszy nie oceniam - z zasady, co absolutnie nie przeszkadza mnie w niskiej ocenie książki jako utworu literackiego, czemu daje wyraz stawiając gwiazdek 3.



No comments:

Post a Comment