Friday 6 July 2018

Michael GREGORIO - "Krytyka zbrodniczego rozumu"


"Mówiły jaskółki, że niedobre są spółki". Michael G. Jacob (ur.1948 w Liverpool) i Daniela de Gregorio (ur.1948 w Spoleto, Włochy) pobrali się około 40 lat temu i zamieszkali w małym miasteczku w środkowych Włoszech - Spoleto, gdzie ona uczy filozofii, a on - angielskiego i historii fotografii. Stworzyli serię kryminałów, których centralna postacią jest pruski urzędnik – Hanno Stiffeniis. Ta książka rozpoczyna serię i szczęśliwie jest jedyną przetłumaczona na język polski. N "goodreads" ma 3,31 w skali do , a na LC 6,06 (186 ocen i 22 opinie)

Wzrok przyciąga tytuł nawiązujący do dzieła Kanta oraz estetyka wydania (plus dla Wydawnictwa Literackiego). Niestety, na tym moje pochwały się kończą, a podstawowe moje pytanie brzmi:

"Co to jest ?" czy też w zamierzeniu małżeństwa - "Czym to miało być?"
Ni to kryminał, ni to przybliżenie postaci wielkiego filozofa, a w dodatku Stiffeniis nudny, a opis ówczesnego Królewca mnie nie interesuje.

A sformułowaniu opinii wyręczył mnie na LC "chiave" (kopiuję całość) :

"....Chcąc zaistnieć, autorzy powieści kryminalnych szukają rozmaitych sposobów na to, by wprowadzić w swoje książki coś, co wyróżni je na tle innych. Historyczne tło, sztafaż retro, elementy psychologii albo zagadnienia społeczne. Niestety, nagromadzenie nawet najbardziej egzotycznych rekwizytów nie pomoże, gdy książka jest kiepska. A ta jest po prostu fatalna: pretensjonalna i źle napisana, a do tego marna jako kryminał. Budowanie nastroju przy pomocy opisów mrocznego Królewca nie ratuje wydumanej i głupawej intrygi. A pomysł, by jednym z kluczowych bohaterów tej kretyńskiej historii uczynić Immanuela Kanta jest co najmniej niesmaczny i każe domniemywać, że całą swoją wiedzę na temat filozofa autor czerpie z kilku obiegowych anegdotek - bo gdyby było inaczej, podobny koncept nie byłby możliwy..."

Strata czasu. PAŁA



No comments:

Post a Comment