Tuesday 17 July 2018

Ida FINK - "Wiosna 1941"


Ida Fink (1921 – 2011) - polskojęzyczna pisarka pochodzenia żydowskiego. Wikipedia:

....Urodziła się w Zbarażu... ...Po ataku III Rzeszy na Związek Radziecki w 1941, trafiła z rodzicami do zbaraskiego getta. W 1942 uciekła z siostrą i do wyzwolenia ukrywała się po aryjskiej stronie... ...W 1957 wyemigrowała do Izraela... ..Zaczęła publikować swoje utwory w 1971. W swojej twórczości zajmowała się przede wszystkim tematyką Holocaustu.... ..Jej opowiadanie pt. 'Zabawa w klucz' znalazło się w arkuszu rozszerzonym na maturze z języka polskiego w 2005, zaś opowiadanie 'Przed lustrem' – w 2012....

Oba wspomniane opowiadania znajdują się w tym zbiorze. Ogółem jest ich 22, większość - bardzo dobrych, część słabszych, wszystkie wstrząsające, lecz wybór ich z trzech zbiorów z lat 1987, 1996 i 2001, to raczej zasługa Wydawnictwa.

Napłakałem się tyle w trakcie lektury, że nic składnego nie jestem w stanie napisać. Szczęśliwie znalazłem recenzję mojej ulubionej Justyny Sobolewskiej, której fragmencik przepisuję z:

...Jej opowiadania krążą wokół tematu Zagłady, ale tak naprawdę Fink opisuje cały świat: znajdziemy tu portrety ocaleńców i małych miasteczek zamieszkanych przed wojną przez Żydów, pierwszą miłość i utratę złudzeń.... ......W zbiorze „Wiosna 1941” znalazło się też opowiadanie „Wiosenny poranek”, którego nigdy nie udało mi się przeczytać bez wzruszenia. Pewien człowiek prowadzony na śmierć z żoną i dzieckiem niespodziewanie mówi, że rzeka ma kolor piwa. „W obliczu śmierci piwo mu na myśli” – dziwi się przypadkowy przechodzień. Dziecko ma miękkie policzki, jeszcze ciepłe od snu. Kolumna ludzi przypomina szarą rzekę płynącą do ujścia. Dzięki Fink i my tam jesteśmy...."

A ja cóż ? Pomijam truizmy, zostaje stwierdzenie: MISTRZOSTWO KRÓTKIEJ FORMY 10/10





No comments:

Post a Comment