Monday 23 July 2018

Irena OBERMANNOVA - "Proszę się nie rozłączać"


„World Almanac 2007” podaje cztery nazwiska prozaików z adnotacją „(Czech)”: Capek, Hasek, Havel i Kundera (jako ciekawostkę podam, że ani jednego Polaka - prozaika z wyjątkiem (Pol-US) Singer). Do tych czterech dodaję mnie bliskie nazwiska: Tomas Halik, Ota Pavel, Hrabal, Żiżek, Patocka, Skvorecky i Legatova. No i „naszego” Szczygła, który mnie naszych sąsiadów bardzo przybliżył. Z chęcią poznaję następne nazwisko z nadzieją, że zasłuży na moją pamięć i uznanie.

Irena Obermannova (ur.1962), poza tym nic więcej nie wiem, a ta książka, bodaj czwarta w jej dorobku jest z 2005 roku. Na LC 5,58 (50 ocen i 6 opinii), to jak na 11 lat od polskiego wydania raczej kiepsko.
A tymczasem już czwarte zdanie mnie rozbawiło i spowodowało wzrost zainteresowania lekturą:

...Kiedy obsra cię ptak, pomyśl sobie – jak to dobrze, że Pan Bóg nie dał skrzydeł krowom..”

Niestety, moje dobre słowa na tym się kończą. Oprócz zastrzeżeń do jazdy na usuniętej macicy (żenada), mamy bełkot, żenujące prostactwo i takiż humor. Szkoda gadać ! PAŁA !!..Jedyne, co dodam, to, że spotykane w innych recenzjach porównania do Grocholi bardzo krzywdzą naszą pisarkę, bo miała ona wiele wpadek, lecz również i wzloty, o czym świadczą moje gwiazdki dla jej książek: 3, 6, 7, 7, 9, 10


No comments:

Post a Comment