Martin
Caparros (ur.1957) - argentyński
pisarz i dziennikarz.
Ma na koncie
osiem powieści, a
w 2015 opublokował
„Głód” zaliczany do
literatury faktu.
Dobrym
wprowadzeniem w temat
jest fragment ze s. 19
( e-book):
„Fakt, że co roku dziesiątki
milionów mężczyzn, kobiet i dzieci umiera z głodu, jest skandalem
naszego stulecia. Co pięć sekund dziecko poniżej dziesiątego roku życia umiera
z głodu na planecie, która obfituje w bogactwa. W obecnym stanie
rozwoju rolnictwo światowe zdolne byłoby wyżywić bez problemu dwanaście
miliardów ludzi, niemal dwukrotnie więcej, niż wynosi liczba mieszkańców Ziemi.
Nie jest to zatem nieuchronny los. Dziecko, które umiera z głodu, to
dziecko zamordowane”, napisał w swoim raporcie zatytułowanym Destruction massive, były ekspert ONZ do spraw prawa do żywności Jean Ziegler...”Temat aktualny od zawsze, a ja pamiętam wrażenie jakie 60 lat temu wywarł na mnie ówczesny bestseller „Geografia głodu” de Josue Castro. Wydano wiele pozycji na ten temat, a obok omawianej należy wymienić „Geopolitykę głodu” Jeana Zieglera (ur.1934)
Wobec wyniku na LC 8,23 (671 ocen i 128 opinii), nie widzę sensu silić się na jeszcze jedną opinię, tym bardziej, ze znów w sukurs przychodzi Jarosław Czechowicz ze swoją opinią na:
http://krytycznymokiem.blogspot.com/2016/04/god-martin-caparros.html
Czechowicz pisze:
„......Caparrós chce wstrząsnąć opinią publiczną i udaje mu się to doskonale. Potrafi być bezwzględny, ironiczny, dociekliwy i bezkompromisowy. „Głód” to reportaż, esej i znakomita rozprawa socjologiczna. Książka mająca uwierać i świadectwo tego, jak naprawdę wygląda XXI wiek.... ..... Caparrós bardzo wyraźnie pokazuje, iż nie ma w świecie skutecznych struktur wykluczających głód, oraz coś, co jest dużo gorsze – bezruch i niemoc świata, który nie szuka naprawdę realnych rozwiązań problemu głodu wynikającego z coraz większych nierówności... ..... Caparrós napisał rzecz będącą okrutnym i żenującym świadectwem tego, dokąd zaszliśmy w walce o nasze istnienie i jak bardzo niesolidarni jesteśmy w jego przeżywaniu. To nie definicje głodu, lecz definicje nierówności są w tej książce najważniejsze...”
Oczywiście, polecam całą recenzję Czechowicza, a książkę zainteresowanym publicystyką. 10/10
No comments:
Post a Comment