Monday, 27 August 2018

Joanna CHMIELEWSKA - "Zbrodnia w efekcie"


Ostatnia   książka   Joanny  Ckmielewskiej  (1932  -2013),  wydana  w  roku  jej  śmierci.
I  już  od  pierwszej  strony  tarzam  się  ze  śmiechu,  bo......:
„....kołatały  się  we  mnie  resztki  nadziei,  że  zdołam  go  uczłowieczyć.  Idiotka.  Uczłowieczyć  mężczyznę!..”
Nie  mogę   nie  wynotować   odkrywczej  uwagi,  że...(s.76):
„...Lata    od  tego,  żeby  upływać...”
Bo  tradycyjnie   wątek  kryminalny,  nawet  korpus  bez  głowy,  a  głowa  bez  reszty,   mają  znaczenie  uboczne  wobec  groteskowo  przedstawionych  postaci,  ich  zachowań  i  stosunków  między  nimi.  Np  jedna  z  bohaterek  zapadła  w  milczenie  i...  (s.111):
  „....Dźwięk  żaden  z  niej  nie  wychodził  i  wyglądało  na  to,  że  nie  wyjdzie  już  nigdy  w  życiu...”
Clou  poznajemy  na  s.269:   zbrodni  dokonano:
„....w  efekcie....    ...Żadnej  premendyntacji   nie  było...”
Wyszło  może  nie  najlepiej,  bo  głównym  walorem  jest   rutyna  autorki  w  tym  gatunku,  lecz  moja  miłość  do  Pani  Joanny  plus  żal,  że  to  ostatnia  Jej  książka  i  następnych  nie  będzie,  usprawiedliwia     moje  10/10

No comments:

Post a Comment