Nie wzbudziłem większego
zainteresowania Lipskim, mimo, że recenzując "Niespokojnych"
dałem 10 gwiazdek, bo wynik na LC po 5 m-cach: 8,18 (11
ocen i 1 opinia) tzn moja, więc wprowadziłem ten zbiór
opowiadań, a pisaninę zaczynam tak samo jak przy wspomnianym
arcydziele. Zbiór ten jest dostępny na:
https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/lipski-dzien-i-noc/
UWAGA
!!! ODKRYCIE !!!
„WOLNE LEKTURY” REWELACYJNIE WYWIĄZUJĄ SIĘ Z EDUKACYJNEJ MISJI. DZIĘKUJĘ!
Leo Lipski, właśc. Lipschütz (1917 - 1997) – polski pisarz emigracyjny, narodowości żydowskiej. Wydostał się z ZSRR razem z armią Andersa, po wojnie osiadł w Izraelu. Został wyróżniony nagrodą „Kultury” paryskiej w 1955, a także Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski w 1996.
Twórczość Lipskiego ma przede wszystkim charakter autobiograficzny, uwzględnia m.in. wątki łagru i niepełnosprawności (pisarz cierpiał na prawostronny paraliż).
„WOLNE LEKTURY” REWELACYJNIE WYWIĄZUJĄ SIĘ Z EDUKACYJNEJ MISJI. DZIĘKUJĘ!
Leo Lipski, właśc. Lipschütz (1917 - 1997) – polski pisarz emigracyjny, narodowości żydowskiej. Wydostał się z ZSRR razem z armią Andersa, po wojnie osiadł w Izraelu. Został wyróżniony nagrodą „Kultury” paryskiej w 1955, a także Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski w 1996.
Twórczość Lipskiego ma przede wszystkim charakter autobiograficzny, uwzględnia m.in. wątki łagru i niepełnosprawności (pisarz cierpiał na prawostronny paraliż).
Informacje
o książce znalazłem na wyżej podanej stronie i
zamieściłem w opisie książki na LC, a kopiuję tutaj:
"Tomik
opowiadań napisanych na podstawie własnych przeżyć autora.
Bohaterem i narratorem tytułowego opowiadania, wyróżnionego
nagrodą literacką w konkursie paryskiej „Kultury” za rok 1955,
jest pomocnik lekarza w radzieckim obozie pracy przymusowej nad
Wołgą. Kolejne, „Waadi”, rozgrywa się w upalnym Uzbekistanie,
w prowizorycznym szpitalu przepełnionym umierającymi na biegunkę i
tyfus. Bohater trzeciego, „Powrotu”, znajduje się w „więzieniu,
które wcześniej było klasztorem”, zapewne we lwowskich
Brygidkach. Oszczędne w formie, z minimalistyczną emocjonalnie
narracją, z naturalistycznymi, wręcz drastycznymi opisami
szczegółów chorób i śmierci wywierają wrażenie podobne do
obozowej prozy Tadeusza Borowskiego."
W
pierwszym opowiadaniu pt "Dzień i noc" akcja obejmuje
24 godziny życia w łagrze i.... tak, tak, jest porównywalne
z arcydziełem Sołżenicyna "Jeden dzień Iwana
Denisowicza". Nie ważny wynik porównania, lecz to, że
i to jest równie wstrząsającym studium psychiki ludzkiej.
Szerokie omówienie dostępne na
https://pl.wikipedia.org/wiki/Leo_Lipski
W
drugim pt "Waadi" tytuł i scenerię wyjaśnia cytat:
"....Wszystko
leżało zmiażdżone słońcem. Szpital urządzony w meczecie,
kolorowe kolumny rzeźbione w drzewie, mozaika oślepiająca, chorzy
na tyfus, na biegunkę. A na dole sączące się powoli waadi.."
Przypis
"waadi" -
dolina
a. suche koryto rzeczne na obszarach pustynnych, wypełniające się
wodą w czasie ulewnych deszczów; tu: rzeczka płynąca taką
doliną.
I
ludzie masowo umierają w smrodzie i kale, a wśród nich i
ten przytulony do miłosiernej kobiety, i ten drugi, szepczący
Céline’a:
„Porzuci
się wszędzie poronione płody szczęścia, żeby śmierdziały po
kątach ziemi...”
Trzecie
- "Powrót" to szmonces. W ohydnym, zimnym więzieniu
zawsze zawszony handlarz świn opowiada o swojej przygodzie
erotycznej przed aresztowaniem, w której występują i nuty
z pieśniami Schuberta, i wesz, lecz dlaczego to szmonces
muszą Państwo dowiedzieć się sami.
Miło
spędziłem wieczór i dlatego zapraszam gorąco do tej
lektury. 8/10
No comments:
Post a Comment