UWAGA! UDANY POWIEŚCIOWY
DEBIUT!
O autorze i
książce znajduję na:
“…..Niezwykła powieść z wątkami psychologicznymi, której autor
mówi wprost: dla osób lubiących się za kimś chować toksyczni ludzie są jak
wódka dla alkoholika. W historię don Hułana uwikłane są zarówno kobiety, które
- pozornie słabe i chore - zapędzają mężczyzn w ślepe uliczki, jak i mężczyźni
poszukujący swojej tożsamości.
Maciej Bennewicz (ur. 1961) - menedżer, trener, coach, socjolog ze specjalizacją z psychologii. Dyrektor rozwoju w firmie Norman benett Group. Założyciel, dyrektor programowy i wykładowca w Norman Benett Academy – organizacji kształcącej zawodowych trenerów i coachów. Współtwórca i prezes polskiego oddziału stowarzyszenia European Mentoring & Coaching Council (EMCC). Autor licznych artykułów prasowych oraz poradników z dziedziny coachingu. Miłośnik malarstwa, kotów i realizmu magicznego.”
Maciej Bennewicz (ur. 1961) - menedżer, trener, coach, socjolog ze specjalizacją z psychologii. Dyrektor rozwoju w firmie Norman benett Group. Założyciel, dyrektor programowy i wykładowca w Norman Benett Academy – organizacji kształcącej zawodowych trenerów i coachów. Współtwórca i prezes polskiego oddziału stowarzyszenia European Mentoring & Coaching Council (EMCC). Autor licznych artykułów prasowych oraz poradników z dziedziny coachingu. Miłośnik malarstwa, kotów i realizmu magicznego.”
Na LC po
6 latach 6,53
(47 ocen i 11 opinii).
Niestety, autorzy recenzji
w większości znają
i podziwiają Bennewicza
jako coacha, a
książkę opiniują wg
pytania: czy takiemu
człowiekowi sukcesu jak
Bennewicz, również uda się debiut
powieściowy? I kończą
z ulgą, że się udał.
Jako, że nigdy
o autorze nie
słyszałem, czuję się
zobligowany do szczególnie
uważnej lektury
No i mimo
koszmarnej formy (potwornie
długie akapity), coraz
bardziej wsiąkałem w
fascynującą historię poznawania
samego siebie. Bo
dla mnie don
Hułan i jego
kobiety są zaledwie
tłem do samopoznania Glusia,
zadufanego gnojka, który
wplątany w szukanie
prawdy o niegdyś
prześladowanym koledze, sukcesywnie odkrywa
ją o sobie.
Gratuluję
autorowi trafnych psychologicznych obserwacji
i stwierdzeń, równocześnie życząc
powieściowemu debiutantowi udoskonalenia formy
w kierunku łatwiej
przyswajalnej przez czytelnika.
Po namyśle, bo o książce
nie mogę przestać
myśleć, 7/10
No comments:
Post a Comment