Sunday, 30 September 2018
Jonas JONASSON - „Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął”
Ad rem:
trzy skojarzenia w
trakcie lektury z: Romain
Rolland „Colas Breugnon”, Jaroslav
Hasek „Przygody dobrego wojaka
Szwejka” oraz Winston
Groom „Forrest Gump”.
Do tego fragment
recenzji mojego ulubionego,
często przytaczanego Jarosława
Czechowicza, której całość
polecam:
http://krytycznymokiem.blogspot.com/2012/03/stulatek-ktory-wyskoczy-przez-okno-i.html
„…Mimo wykorzystania komizmu słownego, charakterologicznego i
sytuacyjnego ta opowieść nie jest tylko zabawna. Jonasson napisał książkę o przewrotności
ludzkiego losu i o nienasyceniu, które każe wciąż czerpać z życia pełnymi
garściami. Nawet wówczas, gdy stąpa się po tym świecie ponad wiek. I nie zawsze
ma się czyste sumienie… …. Wykładnia
Jonassona jest dość czytelna – zbrojący się świat jest groźny, ale można go
pokonać. Poczuciem humoru rzecz jasna. Bo jeśli coś naprawdę nas
lęka, może warto się z tego pośmiać, żeby strach nas choć przez chwilę
opuścił? ….”.
Gorąco polecam 10/10
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment