Friday, 12 January 2018

Aleksander ŚWIĘTOCHOWSKI - "Chawa Rubin"

Aleksander ŚWIĘTOCHOWSKI - "Chawa Rubin"

Po "Damianie Capenko" polubiłem Świętochowskiego i przeleciałem następne pozycje dostępne na "Wolnych Lekturach": "Dafne", "Cholerę w Neapolu" i "Chawę Rubin", której poświęcam niniejszą notkę. Liczy 43 strony (e-book) a adres: https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/chawa-rubin.html

Wydana pierwotnie w 1879, w zbiorze pt "O życie" (z "Damian Capenko" i "Karl Krug") jest historią biednej Żydówki, ciężko walczącej o przetrwanie swoje i czworga dzieci. Mąż nierób, a poza jednym wyjątkiem, powszechny antysemityzm, bo wszystkiemu winni Żydzi. Pijak i złodziej również za swoje niepowodzenia wini biedną Żydówkę.

Wybaczą Państwo dygresję, lecz upłynęło ponad 130 lat, a w mentalności niektórych Polaków brak zmian. Otóż pewien Polak w Toronto żalił mnie się, że przez tych parszywych Żydów, żona od niego odeszła. Bo za mało mu płacili. Naraziłem mu się okrutnie, gdy spytałem dlaczego pracy nie zmienił. Spiorunował mnie wzrokiem i zakończył rozmowę stwierdzeniem, że Żydzi są wredni i basta. Może i są...

Smutne realistyczne opowiadanie, przypominające stylem Szolem Alejchema, czy raczej jego tłumacza Michała Friedmana. Polecam 8/10

No comments:

Post a Comment