Anna JANKO - "Boscy i nieznośni"
Anny Janko (wł. Anety Jankowskiej, ur. 1957) nie znałem, toteż tego nie żałowałem. Zdobyła popularność "Małą zagładą" w 2015 roku, którą pewnie kiedyś przeczytam. Do omawianej lektury, wydanej trzy lata wcześniej (2012) skłonił mnie podtytuł "Niezwykłe biografie", który jest nadużyciem i oszustwem. Przychylne jej złagodzenia, że to są "szkice biograficzne" są równie kłamliwe, bo są to, nazywając delikatnie, refleksje na temat osób, których zestaw jest dla mnie szokujący, przypadkowy i całkowicie niezrozumiały.
Subiektywny wybór postaci jest prawem autorki, tak jak moim prawo do zrzędzenia nań, lecz gorzej z treścią. Otóż, nie wzbogaciłem swojej wiedzy tą lekturą w najmniejszym stopniu, natomiast oburzyłem się nieprawdami, a nawet rzucaniem szkalujących, nieudowodnionych pomówień, jak w przypadku świetlanej postaci ks. Twardowskiego (s. 163):
„...A przy tym wszystkim - szepcą niektórzy - miał kontakty z SB..”
Niby drobna insynuacja, lecz dla czytelników nie znających Twardowskiego - ważka. Gdyby kogoś interesowała postać tego uroczego księdza (jak i ciekawostki o Baczyńskim) zapraszam na:
http://wgwg1943.blogspot.ca/search?q=Twardowski
Podobno niektóre „szkice” drukowane były w „Zwierciadle” i Wydawnictwo Zwierciadło ten zbiór wydało. Nie polecam, bo dla światłych - nic nowego, a innym daje bardzo fragmentaryczny obraz postaci, pomijający często najważniejsze zalety i wady. 3/10
No comments:
Post a Comment