„WOLNE LEKTURY” REWELACYJNIE WYWIĄZUJĄ SIĘ Z
EDUKACYJNEJ MISJI. DZIĘKUJĘ!
Aby uatrakcyjnić
temat od razu
podaję, że na
podstawie tej książki
Agnieszka Holland nakręciła
w 1980 roku
film pt „Gorączka. Dzieje jednego
pocisku” (scenariusz KTT), nagrodzony
m.in. Złotymi Lwami
w Gdańsku, w 1981 roku.
Andrzej Strug
poszedł w zapomnienie, skoro
na LC ma
17 pozycji, a
tylko 14 opinii
łącznie. Przypomnijmy więc
autora (Wikipedia):
Andrzej Strug
(prawdziwe nazwisko Tadeusz
Gałecki) (1871 – 1937); najważniejsze
dzieła: ‘Ludzie podziemni’ (1908), ‘Dzieje jednego
pocisku’ (1910), ‘Zakopanoptikon’ (1913-14), ‘Mogiła
nieznanego żołnierza’ (1922). Pisarz
i publicysta, działacz ruchu socjalistycznego i niepodległościowego, żołnierz
Legionów. W 1918 r. został ministrem propagandy w Rządzie Ludowym, a dziesięć
lat później --- senatorem z listy PPS. W 1934 r. przewodniczył Lidze Obrony
Praw Człowieka i Obywatela. W ramach protestu przeciwko funkcjonowaniu obozu w
Berezie Kartuskiej odmówił przyjęcia członkostwa w Polskiej Akademii Literatury.
Działał także w masońskiej Wielkiej Loży Polskiej. Od początku lat 20.
współpracował przy organizacji Związku Zawodowego Literatów Polskich,
dwukrotnie był też jego prezesem, w 1924 i 1935 r.
Był współtwórcą
scenariuszy filmowych do ekranizacji Pana Tadeusza i Przedwiośnia (1928).
Kilka jego utworów zostało zekranizowanych, w tym trzy jeszcze za życia autora
(Mogiła nieznanego żołnierza 1927, Grzeszna miłość 1929, Niebezpieczny
romans 1930). Najwybitniejszym filmem zrealizowanym w oparciu o prozę
Struga jest Gorączka w reż. Agnieszki Holland (1980) na
podstawie Dziejów jednego pocisku; obraz dość wiernie trzyma się
fabuły powieści (wzbogaconej o wątki romansowe) odnoszącej się do czasów
rewolucji 1905 r., stanowiąc gorzki komentarz do działalności rewolucyjno-podziemnej
w ogóle, i był odczytywany w kontekście wypadków wiosny 1968 r. w Europie.
W swojej twórczości
Strug poruszał tematykę walki o sprawiedliwość społeczną, odmalowując panoramy
polskiego społeczeństwa w przełomowych momentach, takich jak rewolucja, wojna
czy odzyskanie niepodległości. Szczególnie wnikliwie, nie stroniąc od
złośliwego humoru, ukazywał zróżnicowane środowisko działaczy socjalistycznych.
Andrzej Strug jako moralista przedstawia skomplikowane i niejednoznaczne
sytuacje ludzi w trudnych warunkach społeczno-historycznych i nie narzuca
czytelnikowi uproszczonych rozwiązań ani ocen.
Opis treści
książki w „Wolnych
Lekturach”:
„Śmiertelnie niebezpieczny depozyt przechodzi z rąk do rąk i sam
pozostając wciąż nienaruszony, znaczy szlak swojej wędrówki licznymi ofiarami:
ludzie wpadają w ręce carskiej policji lub w szaleństwo. Skomplikowana i
dramatyczna historia bomby, skonstruowanej na zamówienie bojowej frakcji
Polskiej Partii Socjalistycznej, stanowi pretekst do pokazania szerokiej
panoramy polskiego społeczeństwa w rewolucyjnym roku 1905. Każda z wyrazistych
postaci reprezentuje inny typ, Andrzej Strug każdą z nich traktuje
indywidualnie, opisuje dostosowanym do niej językiem i w odpowiedniej
stylistyce. Pomiędzy bohaterami znajdują się inteligenci, robotnicy,
kapitaliści, chłopi, ideowi działacze i bezwzględni bandyci, Polacy, Rosjanie,
Żydzi i Niemcy, wszyscy wplątani w dramatyczne wydarzenia tego trudnego czasu. Dzieje
jednego pocisku obrazują — w miniaturze — historię narastania, triumfalnego
apogeum i bolesnego wygasania rewolucji. Ogniskują związane z nią emocje,
rozpacz i nadzieje.”
Książkę szeroko analizuje
Łukasz Łoziński (UJ)
na:
Podaję z niej
„Abstrakt”:
„Dzieje jednego pocisku Andrzeja Struga to niezwykle
istotna dla debaty o rewolucji 1905 roku wypowiedź pisarza bezpośrednio
zaangażowanego w ruch socjalistyczny. Utwór stanowi swego rodzaju leksykon –
zostali w nim przedstawieni zarówno zwolennicy PPS, jak SDKPiL, radykalni
anarchiści i ortodoksyjni katolicy, inteligenci i proletariusze, gotowi
poświęcić własne życie zamachowcy i bierni sympatycy ruchów lewicowych.
Głównym
przedmiotem zainteresowania podmiotu czynności twórczych jest psychologia
terrorystów i osób w terroryzm uwikłanych, ale na podstawie narracji (często
prowadzonej w mowie pozornie zależnej) oraz postaw bohaterów można też dokonać
próby rekonstrukcji ich poglądów. Motywacje wykreowanych przez Struga postaci
są jednak złożone i nie da się ich przyporządkować jednoznacznie do
poszczególnych nurtów filozofii; decydujące znaczenie mają raczej uwarunkowania
osobiste (pragnienie władzy, marzenie o wspólnocie) elementarne determinanty
kulturowe (propagowany przez wyższe warstwy społeczne patriotyzm, tradycja romantycznego
prometeizmu, chrześcijańska religijność), niż zaawansowane systemy teoretyczne.
Analiza
wpływu podejmowanych decyzji na psychikę bohaterów może prowadzić do wniosku,
że najwłaściwsze jest stanowisko PPS, której członkiem był sam autor, w Dziejach
jednego pocisku nie odmawia się jednak racji jej przeciwnikom ideowym
– wręcz przeciwnie, Strug próbuje rzetelnie przedstawić ich system wartości, co
czyni powieść szczególnie interesującą. Tym samym stanowi ona ważny materiał do
badań nad polskim terroryzmem rewolucyjnym.”
PROSZĘ PAŃSTWA! Aktualność
tej książki jest
porażająca, bo to nie tylko
europejska Wiosna 1968,
lecz i EPITAFIUM
NASZEJ „SOLIDARNOŚCI”. I
dlatego należy to
przeczytać, a że
język trudny to 8/10
No comments:
Post a Comment