Tuesday 3 April 2018

Swietłana ALEKSIJEWICZ - "Czarnobylska modlitwa"


Swietłana ALEKSIJEWICZ - "Czarnobylska modlitwa.
Kronika przyszłości"

Recenzowałem jej "Wojna nie ma nic z kobiety" i mimo kontrowersji w ocenie faktów dałem 8 gwiazdek. Użyte słowo "kontrowersja" jest ściśle związane z jej osobą, poglądami, deklaracjami i interpretacjami faktów w jej książkach. Dwuznaczny stosunek do Łukaszenki, ZSRR i Rosji, jak i Polski, idei panslawizmu itd itp. Jej polskim fanom przypominam (Wikipedia):

"....Dnia 12 czerwca 2016 roku, podczas spotkania z czytelnikami w bibliotece publicznej w nowojorskim Brooklynie, pisarka powiedziała, że Polacy mordowali Żydów, a nawoływać do tego mieli księża podczas mszy. Aleksijewicz dodała, że swoją wiedzę opiera na podstawie opinii polskiego dziennikarza.
"Kolaboranci, którzy działali na terenie Białorusi, oni wszyscy byli z Ukrainy. Powiem więcej, nie tylko na Litwie i Łotwie niszczono Żydów, jeszcze zanim przyszli tam Niemcy. To miało miejsce również na Ukrainie. A odnosili się do Żydów Polacy. Bywało, że księża wprost na kazaniach mówili: 'Zabij Żyda'"...."
Za głoszenie propagandy zgodnej z "political correctness" możnych tego świata dostała w 2015 roku Nagrodę Nobla. Ta pozycja z 1997 roku jest bardzo stronnicza, żeby nie powiedzieć tendencyjna i niezgodna z obecnymi ekspertyzami co do rozmiaru katastrofy jak i jej skutków.
Pamiętam doskonale katastrofę z 1986 roku, a przede wszystkim wywołaną przez nią panikę w Polsce i przyznaję, że Aleksijewicz przedstawiła wiele aspektów zgodnie z naszym ówczesnym odczuciem
Zwracam też uwagę, że notka na LC podaje nieprawdę, bo wg Wikipedii Swietłana powróciła na Białoruś w 2013 roku, a opozycjonistką jest „farbowaną” na potrzeby popularności na Zachodzie
Wikipedia:
....Przez wiele lat mieszkała poza granicami Białorusi, często ją jednak odwiedzając. W 2013 roku ostatecznie powróciła do kraju i osiadła na stałe w Mińsku... .....Zdaniem Pazniaka* wyrażana przez Swiatłanę Aleksijewicz dezaprobata dla Alaksandra Łukaszenki jest nieszczera. Jak zauważa, krytyka przywódcy Białorusi ze strony pisarki była łagodna i pozbawiona konkretów, przy jednoczesnym podkreślaniu jego rzekomych zasług, dobrych stron i poparcia ze strony narodu. Według Pazniaka jest to wyraz 'chytrości' – działanie mające na celu budowę, głównie na Zachodzie, wizerunku opozycjonistki, przy jednoczesnym dążeniu do zyskania przychylności białoruskich władz..."
*Zianon Pazniak ur. 1944) - białoruski archeolog, polityk i działacz społeczny, jeden z liderów białoruskiego ruchu narodowego
Jeszcze Wikipedia:
"....Najnowszy raport Komitetu Naukowego ONZ ds. Skutków Promieniowania Atomowego (UNSCEAR) stwierdza, że 134 pracowników elektrowni jądrowej i członków ekip ratowniczych było narażonych na działanie bardzo wysokich dawek promieniowania jonizującego, po których rozwinęła się ostra choroba popromienna. 28 z nich zmarło w wyniku napromieniowania, a 2 od poparzeń. Wielu ludzi biorących udział w akcji zabezpieczenia reaktora zginęło podczas towarzyszących akcji wypadków budowlanych. Najbardziej spektakularnym wypadkiem była uchwycona na filmie katastrofa śmigłowca, którego łopaty wirnika uderzyły o mało widoczne liny dźwigu; cała załoga śmigłowca zginęła..... ......Prof. Zbigniew Jaworowski po 20 latach od katastrofy wyraża pogląd, iż skutki genetyczne katastrofy w Czarnobylu wśród mieszkańców Ukrainy i Białorusi były w rzeczywistości znacznie mniejsze, niż się powszechnie sądzi...."
Nikt przy zdrowych zmysłach nie kwestionuje tragedii czarnobylskiej, lecz Aleksijewicz na tanim sentymentalizmie w opisie nieszczęścia poszczególnych ludzi i wyolbrzymianiu skutków katastrofy osiągnęła sukces wydawniczy.
Nie podoba mnie się ta książka, lecz nie mogę nie docenić, że sam czytałem ją z wielkimi emocjami i nie mogłem się od niej oderwać, przeto, podobnie jak poprzednia wspomniana na początku, zasługuje na gwiazdek 8/10



No comments:

Post a Comment