Tuesday 15 October 2019

VOLTAIRE - „Prostaczek”


„WOLNE LEKTURY” REWELACYJNIE WYWIĄZUJĄ SIĘ Z EDUKACYJNEJ MISJI. DZIĘKUJĘ!

Wspominałem  o  „Prostaczku”  w  notce  o „Powiastkach  filozoficznych”,   lecz  teraz  zauważyłem  jego   darmową  dostępność,  z  czego  radzę  skorzystać,  bo  zaczyna   się  „płatna  subskrypcja”  na  WL,   co  ja  rozumiem  i  „jestem  za,  a  nawet  przeciw”,  a  tak  naprawdę  bardzo  przeciw. 


TO  NIE  RECENZJA,  A  INFORMACJA:  DOSTĘPNE  NA: https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/wolter-prostaczek/
Tamże:
Do brzegów Bretanii przybija angielski stateczek, z którego wysiada na ląd przystojny młody Indianin z plemienia Huronów. Zwany jest Prostaczkiem, ponieważ zawsze mówi po prostu to, co myśli. Prostoduszność przybysza i jego wychowanie poza kulturą europejską sprawiają wiele kłopotów miejscowemu przeorowi i jego siostrze, kiedy okazuje się, że jest on synem ich zaginionego w Kanadzie brata, i postanawiają go ochrzcić… Prostaczek to jedna z najważniejszych powiastek filozoficznych Woltera, czołowego filozofa i publicysty francuskiego oświecenia. Jej główny temat stanowi kwestia doktryn, prawdy i tolerancji religijnej. Jest także krytyką nadużyć dostojników kościelnych i świeckich w absolutystycznej Francji Ludwika XIV. Wolter wytyka im wyobcowanie, skorumpowanie i zepsucie, piętnuje prześladowania religijne, intrygi i obłudę jezuitów.”

Najistotniejsze  w  powyższym  :  Zwany jest Prostaczkiem, ponieważ zawsze mówi po prostu to, co myśli.”,   bo  jest  to  satyra  na  obłudę  panującą  „wszem  i  wobec”,  szczególnie  Kościoła,  a  w  nim  Jezuitów.  Szerokie  opracowanie  w  Wikipedii  na:  https://pl.wikipedia.org/wiki/Prostaczek
Tamże:
„…dużą część ‘Prostaczka’ zajmują sprawy religii, w szczególności konflikt pomiędzy jezuitami a jansenistami. Tematyka Prostaczka obejmuje też jednak inne kwestie: powieść Voltaire’a jest krytyką sfer rządzących we Francji, a także etnocentryzmu, będąc jednym z dzieł odwołujących się do archetypu „szlachetnego dzikusa” ….”
ETNOCENTRYZM – postawa ujawniająca się przy zetknięciu z innymi kulturami, polegająca na uznawaniu własnego narodu lub grupy etnicznej za szczególnie wartościową oraz na wywyższaniu własnej kultury, którą traktuje się jako miernik w ocenianiu innych grup, co prowadzi często do postaw niechęci, a nawet wrogości
CZYLI  coś   bliskiego   polskiej  ksenofobii!!

 Wspomnianą  na  początku  notkę  o  „Powiastkach  filozoficznych”,  kończyłem słowami:
„..Zauważmy jeszcze, że antyklerykalizm ma przedstawicieli „podług własnej miary”. Francja XVIII wieku miała Woltera i Diderota, a Polska XXI wieku - Palikota..”
„Panta  rhei”,  „tempus  fugit” (antyklerykalizm  pozostaje),  Palikota  już  „nima”,  ostał  się  jeno  Urban,  który  w  dodatku  oświadczył,  że  nie  jest  „antyklerykalny”,  a  „antykościelny”.
Świetna  zabawa,  mimo,  że  klasyka,  lektura  obowiązkowa,  10/10,  a  jeszcze  dodatkowy  walor:  tłumaczenie  i  świetne  przypisy  Boya.

No comments:

Post a Comment