Thursday, 25 October 2018

Guy de Maupassant - „Horla”


„WOLNE LEKTURY”   REWELACYJNIE  WYWIĄZUJĄ  SIĘ  Z  EDUKACYJNEJ  MISJI. DZIĘKUJĘ!
Cztery  lata  mijają  od  mojej  notki  na  temat  „Baryłeczki”,  więc  mogę  już  powtórzyć  początek:
Guy de Maupassant /1850-93/, ironią i satyrą, zaatakował hipokryzję wyższych warstw, czym im się naraził. Miał szczęście, że po jego stronie opowiedział się, prawie o 30 lat starszy, Gustav Flaubert /1821-80/, ubóstwiany za „Panią Bovary”. …”
Tym  razem  mamy  33 – stronicowe  (e-book  - 58)  opowiadanie  grozy.  O  którym  na  WL  czytam:
Klasyczne opowiadanie grozy — pamiętnik młodego człowieka, który skrupulatnie notuje kolejne niewytłumaczalne zjawiska towarzyszące mu w codziennych czynnościach..     Ponoć był bezpośrednią inspiracją H.P. Lovecrafta do napisania legendarnej książki  ‘Zew Cthulhu’.”

„Horla”  jest  szeroko  omówiona  w  Wikipedii  https://pl.wikipedia.org/wiki/Horla,  więc  tam  proszę  zajrzeć,  a  ja  tylko  powiem,  że  niecałą  godzinkę  warto  jej  poświęcić,  choć  i  tak  się  nie  dowiemy  czy  to  produkt  schizofrenii  autora,  czy  wpływ  mesmeryzmu,  czy  też  samotności  bohatera,  o  której  czytamy  (s.20 e-book):  
„…Pozostając  zbyt  długo  sami,  poczynamy  zaludniać  majakami  próżnię…”  
W  każdym  przypadku  lekkie  rozczarowanie  i  najwyżej  6/10
 

No comments:

Post a Comment