Wednesday 17 October 2018

Andrzej STRUG - „Dzieje jednego pocisku”


„WOLNE LEKTURY” REWELACYJNIE WYWIĄZUJĄ SIĘ Z EDUKACYJNEJ MISJI. DZIĘKUJĘ!
Aby  uatrakcyjnić  temat  od  razu  podaję,  że  na  podstawie  tej  książki  Agnieszka  Holland  nakręciła   w  1980  roku  film  pt  „Gorączka. Dzieje  jednego  pocisku” (scenariusz  KTT),  nagrodzony  m.in.  Złotymi  Lwami  w  Gdańsku, w  1981 roku.
Andrzej  Strug  poszedł  w  zapomnienie,  skoro  na  LC  ma  17  pozycji,  a  tylko  14  opinii   łącznie.  Przypomnijmy  więc  autora  (Wikipedia):
Andrzej  Strug  (prawdziwe  nazwisko  Tadeusz  Gałecki)  (1871 – 1937);  najważniejsze  dzieła: ‘Ludzie podziemni’ (1908), ‘Dzieje jednego pocisku’ (1910), ‘Zakopanoptikon’ (1913-14), ‘Mogiła nieznanego żołnierza’ (1922).  Pisarz i publicysta, działacz ruchu socjalistycznego i niepodległościowego, żołnierz Legionów. W 1918 r. został ministrem propagandy w Rządzie Ludowym, a dziesięć lat później --- senatorem z listy PPS. W 1934 r. przewodniczył Lidze Obrony Praw Człowieka i Obywatela. W ramach protestu przeciwko funkcjonowaniu obozu w Berezie Kartuskiej odmówił przyjęcia członkostwa w Polskiej Akademii Literatury. Działał także w masońskiej Wielkiej Loży Polskiej. Od początku lat 20. współpracował przy organizacji Związku Zawodowego Literatów Polskich, dwukrotnie był też jego prezesem, w 1924 i 1935 r.
Był współtwórcą scenariuszy filmowych do ekranizacji Pana Tadeusza i Przedwiośnia (1928). Kilka jego utworów zostało zekranizowanych, w tym trzy jeszcze za życia autora (Mogiła nieznanego żołnierza 1927, Grzeszna miłość 1929, Niebezpieczny romans 1930). Najwybitniejszym filmem zrealizowanym w oparciu o prozę Struga jest Gorączka w reż. Agnieszki Holland (1980) na podstawie Dziejów jednego pocisku; obraz dość wiernie trzyma się fabuły powieści (wzbogaconej o wątki romansowe) odnoszącej się do czasów rewolucji 1905 r., stanowiąc gorzki komentarz do działalności rewolucyjno-podziemnej w ogóle, i był odczytywany w kontekście wypadków wiosny 1968 r. w Europie.
W swojej twórczości Strug poruszał tematykę walki o sprawiedliwość społeczną, odmalowując panoramy polskiego społeczeństwa w przełomowych momentach, takich jak rewolucja, wojna czy odzyskanie niepodległości. Szczególnie wnikliwie, nie stroniąc od złośliwego humoru, ukazywał zróżnicowane środowisko działaczy socjalistycznych. Andrzej Strug jako moralista przedstawia skomplikowane i niejednoznaczne sytuacje ludzi w trudnych warunkach społeczno-historycznych i nie narzuca czytelnikowi uproszczonych rozwiązań ani ocen.
Opis  treści  książki  w  „Wolnych  Lekturach”:
„Śmiertelnie niebezpieczny depozyt przechodzi z rąk do rąk i sam pozostając wciąż nienaruszony, znaczy szlak swojej wędrówki licznymi ofiarami: ludzie wpadają w ręce carskiej policji lub w szaleństwo. Skomplikowana i dramatyczna historia bomby, skonstruowanej na zamówienie bojowej frakcji Polskiej Partii Socjalistycznej, stanowi pretekst do pokazania szerokiej panoramy polskiego społeczeństwa w rewolucyjnym roku 1905. Każda z wyrazistych postaci reprezentuje inny typ, Andrzej Strug każdą z nich traktuje indywidualnie, opisuje dostosowanym do niej językiem i w odpowiedniej stylistyce. Pomiędzy bohaterami znajdują się inteligenci, robotnicy, kapitaliści, chłopi, ideowi działacze i bezwzględni bandyci, Polacy, Rosjanie, Żydzi i Niemcy, wszyscy wplątani w dramatyczne wydarzenia tego trudnego czasu. Dzieje jednego pocisku obrazują — w miniaturze — historię narastania, triumfalnego apogeum i bolesnego wygasania rewolucji. Ogniskują związane z nią emocje, rozpacz i nadzieje.”
Książkę  szeroko  analizuje  Łukasz  Łoziński  (UJ)  na:
Podaję   z  niej  „Abstrakt”:
Dzieje jednego pocisku Andrzeja Struga to niezwykle istotna dla debaty o rewolucji 1905 roku wypowiedź pisarza bezpośrednio zaangażowanego w ruch socjalistyczny. Utwór stanowi swego rodzaju leksykon – zostali w nim przedstawieni zarówno zwolennicy PPS, jak SDKPiL, radykalni anarchiści i ortodoksyjni katolicy, inteligenci i proletariusze, gotowi poświęcić własne życie zamachowcy i bierni sympatycy ruchów lewicowych.
Głównym przedmiotem zainteresowania podmiotu czynności twórczych jest psychologia terrorystów i osób w terroryzm uwikłanych, ale na podstawie narracji (często prowadzonej w mowie pozornie zależnej) oraz postaw bohaterów można też dokonać próby rekonstrukcji ich poglądów. Motywacje wykreowanych przez Struga postaci są jednak złożone i nie da się ich przyporządkować jednoznacznie do poszczególnych nurtów filozofii; decydujące znaczenie mają raczej uwarunkowania osobiste (pragnienie władzy, marzenie o wspólnocie) elementarne determinanty kulturowe (propagowany przez wyższe warstwy społeczne patriotyzm, tradycja romantycznego prometeizmu, chrześcijańska religijność), niż zaawansowane systemy teoretyczne.
Analiza wpływu podejmowanych decyzji na psychikę bohaterów może prowadzić do wniosku, że najwłaściwsze jest stanowisko PPS, której członkiem był sam autor, w Dziejach jednego pocisku nie odmawia się jednak racji jej przeciwnikom ideowym – wręcz przeciwnie, Strug próbuje rzetelnie przedstawić ich system wartości, co czyni powieść szczególnie interesującą. Tym samym stanowi ona ważny materiał do badań nad polskim terroryzmem rewolucyjnym.”
PROSZĘ  PAŃSTWA!   Aktualność  tej  książki  jest  porażająca,  bo  to  nie  tylko  europejska  Wiosna  1968,  lecz  i  EPITAFIUM  NASZEJ  „SOLIDARNOŚCI”.   I  dlatego  należy  to  przeczytać,  a  że  język  trudny  to  8/10


No comments:

Post a Comment