Monday, 29 October 2018

B.A. PARIS - „Za zamkniętymi drzwiami”


Od   debiutu  żądam  „świeżej  krwi”….
Na  LC  7,47 (9513 ocen  i  1498 opinii);    oceny  od   1  do  10  gwiazdek,  to  co  ja  mam  do  powiedzenia ???  Tylko,  że  to  debiut  z  2016,   że  podzielam  zdanie  czytelników,  którzy  dali  1-3  gwiazdek,  że  moja  opinia  zamyka  się  w  dwóch  słowach:  SZTAMPA  (tzn  „nil  novi  sub  sole”)  i  SZMIRA.  O  autorce  w  Wikipedii  jest  napisane:
„B. A. Paris (właśc.. Bernadette  MacDougall;  ur. 1958 w  Anglii) i  brytyjska  powieściopisarka  pochodzenia  francusko-irlandzkiego.  W  2016  roku  zadebiutowała powieścią ‘Za zamkniętymi drzwiami’, która w ciągu trzech miesięcy sprzedała się w nakładzie pół miliona egzemplarzy. Książka była dwukrotnie nominowana w plebiscycie Goodreads Choice Awards w kategorii „Kryminał i thriller” oraz „Debiut autorski”.  B.A. Paris to jej pseudonim. Autorka tłumaczy, że B.A. to skrót jej imion - Bernadette Anne. Zdecydowała się na Paris, ponieważ przez 37 lat mieszkała w Paryżu…”
Jeszcze  jednak  pewne  wyjaśnienie:  gdybym  po  raz  pierwszy  spotkał  układ  z  tej  książki  tj  gładki  na  zewnątrz,  a  psychopatyczny  w  domu   i  maltretowana,  która  winna  uciec,  lecz  niemożność     zmaga,  to  może  dałbym  wysoką  ocenę;  lecz  gdy  temat   ograny,  to  już  gorzej,  a  jeszcze  gorzej,  że  to  debiut,  wobec  którego  formy  i  poziomu  możemy  być   łagodni,  lecz  braku  oryginalności  pomysłu  wybaczyć  się  nie  da.  A  jeszcze  naiwność  rozwiązania….
I  właśnie  za  brak  oryginalnego  pomysłu  w  debiucie,   niewiarygodność,  szmirowatość  i   niemoralny  „happy  end”   -  PAŁA!!  

No comments:

Post a Comment