Nie widziałem książki od
60 lat i postanowiłem napisać co w mojej łepetynie z
niej zostało po tylu latach.
Po pierwsze "krasnaja
roża" contra "krasiwaja roza"; po drugie:
Cezary jak Pawka Morozow - kapuje gdzie rodzina schowała
precjoza; po trzecie: nazwisko Baryka niby od borykania się
z życiem (za taką tezą przemawiają nazwiska z innych
utworów Żeromskiego jak np Ewa Pobratyńska); po czwarte:
szklane domy i po piąte: - najważniejsze, że robotnicy
mogą rewolucję robić, lecz do rządzenia nie dorośli, co
niestety okazało się prawdą.
Chyba nieźle, a poza tym
szkoda, że tak dobrą książkę zniszczono umieszczając ją
wśród szkolnych lektur obowiązkowych, wzbudzając oczywistą
niechęć młodzieży, czego efektem jest wynik na LC 6,08
(15238 ocen i 520 opinii), a przecież wszyscy zdają sobie
sprawę, że zasługuje na co najmniej 7 gwiazdek. Do 13
roku życia Żeromski był moim idolem (zastąpił go w 1956 r
- Steinbeck) więc sentyment pozostaje i dlatego daję
gwiazdek 9.
No comments:
Post a Comment