Wednesday, 15 November 2017

Randall MUNROE - "What if? A co gdyby ?"

Randall MUNROE - "What if ? A co gdyby ?"

Podobno nie ma głupich odpowiedzi, a są tylko głupie odpowiedzi. W tym przypadku jest inaczej: sam autor wymyśla "głupie" pytania i sam stara się na nie odpowiedzieć. Wprawdzie podaje źródła swojej wiedzy, lecz daleko idące uproszczenia prowadzą do półprawd i absurdalnych wniosków.

Gdy miałem 12 lat, w 1955 roku, zachwycałem się "Zajmująca fizyką" Perelmana, którą, o dziwo!, znalazłem na LC i skorzystałem z okazji, by ją Państwu polecić. Mimo upływu czasu dalej ona uczy i bawi, w przeciwieństwie do omawianej, która bywa dowcipna, lecz część interpretacji i faktów jest wielce wątpliwa. Cenna byłaby aktualizacja książki Perelmana, bo postęp w fizyce i chemii nastąpił przeogromny, lecz i w tej formie warto ją poczytać.

Nie dziwię się zachwytom amerykańskich czytelników, bo znam z autopsji ich system nauczania, jak i opowiadań córki i wnucząt. Pozwolę sobie na dygresję świadczącą o przestrzeganych tu normach. Gdy poszedłem do deana (dziekana) ze skargą na wykładowczynię gadającą wierutne bzdury na temat dziury ozonowej i efektu cieplarnianego (greenhouse effect), podziękowano mnie i obiecano, że kontraktu z nią nie przedłużą, lecz jednocześnie usłyszałem, że na egzaminie obowiązują mnie idiotyzmy, które ona podaje.

Dziwię się natomiast zachwytom młodych polskich czytelników, które widzę na LC. Czyżby poziom nauczania aż tak się obniżył od czasów mojej młodości ?

Owszem, czytając książkę, można się pośmiać, szczególnie z komiksów, lecz ostrzegam przed traktowaniem jej jako źródło wiedzy.

W ciągu 27 lat pobytu na tym kontynencie przyzwyczaiłem się do przeciętnej amerykańskiej mentalności, ba, nie wątpię, że i mózg mnie się zamerykanizował, więc z czystym sumieniem stawiam gwiazdek 6.

No comments:

Post a Comment