Monday, 13 November 2017

Maria NUROWSKA - "Innego życia nie będzie"

Maria NUROWSKA - "Innego życia nie będzie"

To moja już dziewiąta recenzja twórczości Nurowskiej, więc od razu przechodzę do książki, która była szóstą w jej karierze, a wydana została w 1987 roku.
Zgodnie z ostatnią wolą ciągle kochającej byłej pierwszej żony, łajdakowi mężowi dostarczono jej pamiętnik, który czyta w oczekiwaniu syna transportującego zwłoki żony – matki ze Stanów do Polski. Jest to swoista, podświadoma zemsta nieboszczki na łajdaku, bo zmusza go do rachunku sumienia, który nie bardzo mu wychodzi. Świadczą o tym jego myśli z końcowych stron (s. 219):

„...Bo jak odpowiedzieć na pytanie: dlaczego zmarnował swoje życie i swojej żony Wandy...?..”

Niestety, bohater zachowuje się jak szablonowy Polak przy spowiedzi tj „zgrzeszyłem, ale...”. Ale zła mamusia, ale zły ustrój, ale źli ludzie, którzy zrywali aresztowanym paznokcie, z natychmiastowym uzupełnieniem: „Ja nie zrywałem”. Jeszcze gorsza jest wymowa dalszego ciągu cytatu:
„....A dlaczego zmarnowano życie dużego narodu w Europie Środkowej ? Nie do niego te pytania, na pewno nie do niego. On nie zna na nie odpowiedzi...”

Nie chce znać, bo dzięki temu może ulec samozadowoleniu, że wbrew oczywistym faktom, jest w stanie odnaleźć człowieka w sobie. I w tym oszukańczym, złudnym człowieczeństwie osiąga ataraksję, nie do zaakceptowania przez czytelnika.
Dojrzałe, mądre 10/10

No comments:

Post a Comment