Saturday, 7 October 2017

Jo NESBO - "Pentagram"

Jo NESBO - "Pentagram"

To piąta książka z cyklu Harry Hole (na LC - 7,57, 5500 ocen i 417 opinii), a poprzedzające ją tomy oceniałem kolejno: 5, 6, 7 i 8. No to aż się prosi by postawić 9. Poza tym cyklem oceniałem jeszcze "Syna" (8) i "Krew na śniegu" (7).
Wikipedia:
„..Jest piątą powieścią, w której występuje postać komisarza Harry'ego Hole. Akcja powieści toczy się w Oslo. Ulice miasta przemierza groźny Kurier Śmierci. Na miejscu zbrodni pozostawia charakterystycznie okaleczone zwłoki. Norweska policja mobilizuje wszystkie siły, by pojmać sprawcę i zapobiec kolejnym zabójstwom. W walce z nieuchwytnym mordercą sprzymierzają się dwaj dotychczasowi wrogowie: komisarz Harry Hole oraz Tom Waaler – niezwykle utalentowany śledczy. Harry przeżywa trudne chwile. Szarpany nałogiem, dręczony niewyjaśnioną
Ellen, swej byłej partnerki, zdaje się być u kresu życia osobisego i zawodowego. Sprawa Kuriera Śmierci ma być ostatnią w jego błyskotliwej dotąd karierze..."

Niedobrze, bo smakosz Hole jest wspaniałym antidotum na moje niedomagania utrudniające koncentrację na czymkolwiek poważniejszym. Przebudzenia Hole'a po pijaństwie, kac i dygocik pomniejszają moje koszmary nocne po morfinie i tylenolu number 3.
Jak go nie lubić, skoro trafnie ripostuje islamofobów (s. 122 – e-book):

"..- Wiem o muzułmanach parę rzeczy, które ty też wiesz, komisarzu. Według nich kobieta, która wychodzi na ulicę w bikini, wprost błaga o gwałt. To niemal ich obowiązek, można tak powiedzieć
- Doprawdy?
- Taka jest ich religia
- Wydaje mi się, że pomyliłeś islam z chrześcijaństwem...."

Jego odczucia są rozbrajające i nader prawdziwe (s. 355):
".....Harry pod wieloma względami żałował, że żyje w społeczeństwie w czasach, w których picie miało więcej wad niż zalet. Nigdy nie zachowywał trzeźwości z powodów zasadniczych, a jedynie z praktycznych. Ostre picie ekstremalnie męczy, a nagrodę stanowi krótkie żałosne życie w nudzie i ból fizyczny. Zycie człowieka pijącego okresowo składa się z okresów pijaństwa i czasu pomiędzy nimi. Pytanie o to, która z tych części jest prawdziwym życiem, było pytaniem filozoficznym...."
Harry pije i wymiotuje równo, trup się ścieli gęsto, lecz ekskrementy hemoroidalnego osobnika za paznokciem obciętego palca, jak i łóżko wodne z zawartością, której nie mogę zdradzić, to za dużo dla mnie, a no i jeszcze nieprzekonujące mnie ostateczne rozwiązanie, zmuszają mnie do tylko 6/10.


No comments:

Post a Comment