Wednesday, 25 October 2017

Jeffrey ARCHER - "Potężniejszy od miecza"

Jeffrey ARCHER - "Potężniejszy od miecza" Kronika Cliftonów tom V

Płynnie przeszedłem do tomu V, bo musiałem dowiedzieć się o skutkach eksplozji. Już wiem, to spokojnie czytam dalej.

A właściwie niespokojnie, bo sam się winię za marnowanie czasu, identycznie jak przy "soap operach" szczególnie meksykańskich i południowo – amerykańskich. We wszystkich przypadkach obowiązuje schemat: liczni "dobrzy", są żenująco nieporadni i pechowi, a dwóm, trzem, góra czterem "złym" sprzyja los i zbiegi okoliczności. "Dobry" jest piętnowany i karany za byle co, a "złemu" - najpaskudniejsze uczynki uchodzą płazem. Aż w końcu któregoś "złego" sięgnie sprawiedliwość ku uciesze rozemocjonowanego czytelnika.
Już byłem przekonany, że i ten tom zasłuży na 7 gwiazdek, mimo chybionego wątku sowieckiego, gdy nagle trafiłem na scenę uduszenia Stalina przez Chruszczowa. To nie jest „licentia poetica” ani „fantasy”, lecz skrajne głupoty i dyrdymały, które mają się nijak do jakże bogatej literatury na temat śmierci Stalina i dlatego nie mogę dać gwiazdek więcej niż 4.
A że dalej jest to wciągające c z y t a d ł o, to kontynuuję lekturę i przechodzę do tomu VI

No comments:

Post a Comment