Monday 30 November 2015

Margaret ATWOOD - "Oryks i Derkacz"

Margaret ATWOOD - "Oryks i Derkacz"

Atwood (ur.1939) wytrwale dalej pisze, mimo 76 lat.. Od jej pisania pogorszyło się nie tylko mnie, lecz również Wikipedii, która podaje, t e r a z, w listopadzie 2015, publikacje wydane w 2016 !!! Może redaktorzy byli pod wpływem lektury "Oryksa i Derkacza" (wyd. 2003), której akcja przebiega w świecie fantazji. Muszę zaznaczyć, że mimo mojej niechęci do twórczości krajanki (jedna książka - ocena 1/10), to nie ja, a Wikipedia zalicza jej twórczość do "tematyki feministycznej", co jest niewątpliwie zawoalowanym obniżaniem wartości tejże.
Przyjmuję wyjaśnienie tłumaczki, że tytułowy derkacz jest jej samowolą, bo zamiast derkacza winna być rudokurka ognistogłowa, co nie robi mnie żadnej różnicy, gdyż o Oryksie nic nie wiedziałem i dopiero co znalazłem, że to antylopa. Nim przejdę do oceny książki zacytuję chorą twórczość 64 letniej Atwood o pedofilii uprawianej z 8 !!!! letnią Oryks (s. 85):
„ Zabawa polegała na energicznym zlizywaniu bitej śmietany. Efekt był jednocześnie niewinny i obsceniczny wszystkie trzy dziewczynki obrabiały faceta swoimi kocimi językami i maleńkimi dłońmi, dając mu prawdziwy wycisk przy wtórze jęków i chichotów...”

Nie rozumiem przymiotnika "niewinny". Ale to dopiero początek. Oryks zostaje sprzedana i zmuszana do dziecięcej prostytucji i uczestnictwa w pornograficznych filmach. Niewyżyta, zboczona starucha nazwiskiem Margaret Atwood wyżywa się w drastycznych opisach nie zauważając nawet, że jest to najpaskudniejsza zbrodnia jakiej człowiek się dopuszcza. Opisy są banalne i paskudne, lecz trzeba mieć nierówno pod sufitem, aby to wszystko wypisywać. Niech inne zboczone baby się masturbują przy tej lekturze. Cholera, dopiero teraz zauważyłem, że w pierwszej recenzji wytworów Atwood obiecałem, że nie splamię swoich rąk jej twórczością. Mądry Polak po szkodzie. Leży przede mną jej następna książka pt "Kocie oko". Oczywiście nie wezmę jej do ręki, a autorkę ostrzegam, żeby nie pokazywała się w Toronto, bo ją opluję.
PS Pomijając zboczenia, książka bardzo nudna i pozbawiona jakiejkolwiek logiki!!

No comments:

Post a Comment