Antoni CZECHOW - "Śmierć urzędnika i
inne opowiadania"
Z 29 opowiadań zamieszczonych w tym zbiorze oceniałem indywidualnie na LC osiem ("Aptekarzowa", "Bezbronna istota", "Córa Albionu", "Damy", "Długi język", "Dramat", "Dyrektor pod ą kanapą" oraz "Dzieło sztuki"), więc je tutaj cytuję.
Geniusz Czechowa czas zweryfikował, więc bezsensowne jest jego chwalenie; po prostu w tej formie nikt mu się nie równa. To lecimy z krótkim przeglądem.
-"Śmierć urzędnika" - dobrymi chęciami, piekło wybrukowano. Czerwiakow przedobrzył.
-„Bezbronna istota” - „....wszyscy pracownicy banku nie mogą się odczepić od namolnej, zbzikowanej klientki. Miałem nadzieję na pozbycie się jej, gdy jeden z urzędników... „...wyrzekł cichym, przytłumionym głosem: „Wynoś się stąd!”, a gdy to nie pomogło, zaryczał to samo.. Czego urzędnicy mogą się spodziewać nazajutrz, wyczytajcie, Państwo, sami..”.
-”Przesolił" - niezamierzone skutki głupiego bajeru.
-”Po ciemku" - jedno z najlepszych z zaskakującym zakończeniem.
-„Córa Albionu” - „..wczesne opowiadanie z 1883 r., wyśmiewające rubaszność rosyjskich właścicieli ziemskich, tu, w konfrontacji ze sztywnością angielskiej guwernantki. Ale wodą na mój /antywędkarski/ młyn jest samokrytyczne stwierdzenie wędkarza Griabowa: „...siedzę, jak hultaj jakiś, jak kajdaniarz, i patrzę na wodę, jak idiota”
-”Potwarz” - o plotce, która jak bumerang....
-„Szczęśliwy” - słabsze, o naciągaczu.
-„Dyrektor pod kanapą” - „...Scenka z podtytułem „Zakulisowa historia”, a właściwie krotki skecz z udziałem dyrektora teatru i aktorki. Obiecanki, cacanki; sztampa. Wszystko dostępne na „wolne lektury”. Dobra zabawa".
-"Damy" - "....Oklepana prawda, potwierdzona chociażby przez Lizystratę, że d... rządzi światem. ".
-„Wańka” - nietypowe, smutne, sentymentalne.
-„Malcy” - o zgubnym wpływie amerykańskich książek na wyobraźnię malców (cha, cha!).
-”W razurze” - potworna zemsta fryzjera.
-„Dramat” - „..Dramat pisarza zmuszonego do wysłuchania utworu upartej „pisarki”. "
-„Wykrzyknik” - zmory wynikłe z głupiego pytania (jak bezsenność brodatego, którego zapytano czy brodę trzyma na kołdrze czy pod)
-„Nie udało się” - pech rodziców.
-„Długi język” - „....Bohaterka Natalia Michałowa jest niewątpliwie „blondynką”, a najpiękniejszym zdaniem jest:
„-Nawet podczas.... w najpatetyczniejszych miejscach zawsze mu mówiłam:
'- Jednak nie powinieneś się zapominać, żeś ty tylko Tatarzyn, a ja żona radcy stanu' ”
-„Złoczyńca” - o mądrości chłopa roztropka.
-„Zemsta” - z żywotu nieudacznika: nie dość, że rogacz to frajer.
-„Order” - próżność i kłamstwo są bardzo ludzkie.
-„Podrzutek” - porządny ma zawsze pod górkę
-„Dzieło sztuki” - „...Piękna historia o obłudzie, z tym, że analogiczna zdarzyła się w PRL-u. Tradycyjnym prezentem z okazji wszelkich uroczystości była bombonierka z pralinkami. Gdy rozeszła się fama, że pralinki bywają zepsute, każdy obdarowany nimi, zachowywał nienaruszone, by kogoś następnego nimi obdarować. /podobnie jak z „Dziełem sztuki”/. Po półtora roku, po wielokrotnej zmianie właściciela, ktoś nieodpowiedzialny otworzył je. Faktycznie, były zepsute".
-"Szydło w worku" - ciekawość ukarana
-"W biurze pocztowym" - recepta na wierność młodej żony.
-"W złym humorze" - Złość z przegranej w karty wyładować na kimś...
-"Zagadkowa natura" - Piękne, o naturze kobiecej.
-"Kameleon" - równi i równiejsi.
-"Żarcik" - romantyczne wspomnienie
-"Syrena" - marzenia działają destruktywnie
-"Aptekarzowa" - "...młoda aptekarzowa marzy w prowincjonalnej aptece, lecz mnie przypadł do gustu opis śpiącego aptekarza. Aptekarz... „...uśmiecha się, bo roi we śnie, że wszyscy w mieście kaszlą i stale kupują u niego krople anyżowe”.
Nie ma jak recenzji pisać, bo różnorodność przeogromna; jedne opowiadania lepsze, drugie gorsze, ale wszystkie l u d z k i e i dlatego nam bliskie. Mnie najbardziej do gustu przypadło „Po ciemku”.
No comments:
Post a Comment