Antologia opowiadań o prawach człowieka na 30-lecie Amnesty International w Polsce
- „Wierzymy
w wolność”
Amnesty International Polska obchodzi
w 2020 roku 30-lecie swojej działalności. Z okazji jubileuszu przygotowuje
projekt "Wierzymy w wolność", w którym publikuje historie o prawach
człowieka, które napisali specjalnie: Sylwia Chutnik, Martyna Bunda, Remigiusz
Grzela, Inga Iwasiów, Wojciech Kuczok, Michał Olszewski, Wojciech Tochman oraz
Ludwika Włodek.
Teksty
dostępne na: https://amnesty.org.pl/wierzymy-w-wolnosc/
Sylwia
CHUTNIK - „Dopóki
mieszkasz w naszym
domu”
Start
lektury tego zbioru
masakra, bo autorka
ma u mnie
cztery pały! To
ewenement!! Staram się
o tym nie
pamiętać i czytam
uważnie. Bohaterka, uczennica
o orientacji homoseksualnej, przedstawia
swój problem:
„..tworzymy zgraną grupę odstającą
od reszty. Czeczen, Ukrainka, chłopak z niepełnosprawnością, no i lesba…”
Rodzice się
dowiadują i nie
akceptują, depresja…. Sztampa,
słabe.
Ludwika WŁODEK
- „Alhamdulellah”
Ludwika Maria Włodek-Jawłowska (ur. 26 grudnia 1976) – prawnuczka
Iwaszkiewicza, polska publicystka, dziennikarka i socjolożka, zajmująca się Azją
Środkową. Nie znam,
ale z chęcią
poznam, bo nazwisko
Włodek kojarzyło mnie
się dotąd wyłącznie
z propagatorem komunizmu,
mężem Wisławy Szymborskiej.
Opowiada „ciapata”, członkini
Partii Islamskiego Odrodzenia
Tadżykistanu, o koszmarze
jaki przeżyła przed
przybyciem na polską
granicę w Brześciu,
dzięki czemu poznajemy
folklor tadżycki. Rozśmiesza
polskiego czytelnika pisząc
o muzułmańskim Tadżykistanie:
„…..Nasz prezydent bardzo pilnuje świeckości państwa….”
-
Niezłe, czuć znajomość
tematu przez autorkę.
Inga IWASIÓW
- „Karola i
Magda”
W 2011
pisałem:
„..Inga
IWASIÓW /ur.1963/, profesor Uniwersytetu Szczecińskiego, literaturoznawczyni,
krytyczka literacka. Wydała dziewięć książek,
o dziewięć za
dużo ..”
Ale
w 2017 zachwyciłem
się jej refleksją
„Umarł mi. Notatnik
żałoby”:
„…..120
stron refleksji wywołanych śmiercią ojca, refleksji ciekawych, mądrych
przetykanych faktami z całego życia, a szczególnie okolicznościami odejścia
innych bliskich, refleksji przeczytanych przeze mnie jednym tchem, z głębokim
wzruszeniem, bo Iwasiów wykazała się niebywałym talentem przerzucając swoją
traumę na czytelnika, wedle słów Andrzeja Franaszka o książce umieszczonych na
okładce:
„....Najbardziej osobista, a zarazem najbardziej uniwersalna.
Bo przecież Inga Iwasiów mówi także w imieniu nas wszystkich. Którzy doznaliśmy
osierocenia i nie wiedzieliśmy, jak wykrzyczeć naszą żałobę...”
To najwyższa półka..”
A
teraz krótkie opowiadanie:
dwie kobiety, po
różnych przejściach, łączy
transparent jednej, przejęty
przez drugą w czasie demonstracji,
o treści:
„Mamy prawo być. Mamy prawo do równości. Mamy
prawo do niedyskryminacji. Mamy wszystkie prawa człowieka”.
Niezłe, lecz
po Pani Profesor
spodziewałem się czegoś
lepszego.
Wojciech TOCHMAN
- „Ziemia”
Mój ulubieniec,
o którym pisałem
w recenzji „Eli,
Eli”:
„….Moj imiennik Tochman /ur.1969/ to stary wyga, rutyniarz,
który już przed maturą działał w „branży”, a 24 lata temu przyjmowała go do
„GW” sama mistrzyni reportażu Hanna KRALL. Odniósł tyle sukcesów, że nie
miejsce tu je wymieniać; natomiast warto wiedzieć, że to on założył fundację
„Itaka”..”
Akcja
opowiadania na Półwyspie
Teknaf; Wikipedia:
. „Teknaf ( bengalski : টেকনাফ Ṭeknaf ) jest Upazila z Koks Badźar dzielnicy w Zakładzie Chittagong , Bangladeszu . To tworzy
punktu na kontynencie Bangladeszu ( Wyspa Świętego Marcina jest punktem południe). Nazwa regionu pochodzi od rzeki Naf która stanowi
wschodnią granicę upazila. Dzieli granicy z Birmą …”
Obóz uchodźców:
„…..Tysiące
plastikowych szałasów zbudowanych w mule, wśród drzew, krzaków albo na nagich
niewysokich wzgórzach zupełnie zdewastowanych….”
Efekt wojny
religijnej w Birmie (Myanmar):
„…..po lewej granica z buddyjską
Mjanmą (do niedawna Birmą). Stamtąd uciekają muzułmanie Rohingya, z ognia. Na
tamtejszym niebie we wrześniu nie raz, nie dwa widać było dymy. Czyszczenie
etniczne granicznego stanu Rakhine, gdzie mieszkają Rohingya, armia Mjanmy
rozpoczęła 25 sierpnia. Nie pierwsze. Mjanma od lat odmawia Rohingyom
obywatelstwa, twierdzi, że są 10 obcy, że muszą z Birmy odejść. Mnisi w
pomarańczowych szatach karmią wyznawców Buddy nienawiścią do wyznawców Allaha.
Armia pali, gwałci, zabija, wygania. Kolejne ludobójstwo, o którym trzeba nam
wiedzieć?...”
Makabryczny reportaż,
oczywiście najwyższej klasy!!
Cały zbiór
będzie liczniejszy, lecz
dzisiaj tj 24.09.2020 r
miałem dostęp tylko
do tych czterech
opowiadań. Różna tematyka,
różne ludzkie tragedie,
no i różny
poziom. Na pewno cenna
inicjatywa i dlatego
7/10. Polecam!!
.