Sunday, 23 August 2020

Tomasz PIĄTEK, Marcin CELIŃSKI - „Duda i jego tajemnice”

Tomasza  Piątka  znam  z  „Macierewicz i  jego  tajemnice”,   natomiast  Celiński m.in.  (Wikipedia):

„….W 2017 założył specjalizujące się w literaturze faktu Wydawnictwo Arbitror, którego jest prezesem.    Od 2019 prowadzi cotygodniową audycję w internetowym Halo.Radio. Od 2020 jest także dziennikarzem RadioSpacji…”

Na  LC  zaledwie  czytelników: 85 | opinie: 7 | ocena: 6.9 (30 głosów)”,  wskutek  ocen  rozbieżnych  od  1 do 10.   Jest  to  następna  książka  pisana  dla  celów  wojny  polsko-polskiej,  o  czym  dowiadujemy  się  już  na  pierwszych  stronach, np.:

„….W latach 2015–2020 partia rządząca systematycznie, krok po kroku, oddala nasz kraj od Unii Europejskiej. Po co to robi? Po to, aby zwiększyć swą władzę. By ten cel osiągnąć, obóz władzy gotów jest na wiele. Między innymi na wyrwanie Polski ze wspólnoty Zachodu.  To w sposób oczywisty naraża nasz kraj na cywilizacyjne, geopolityczne, a nawet militarne zagrożenia….”

Czyta  się  świetnie,  jak  inne  publikacje  plugawe  służące  walce  politycznej,  a  niektóre  sformułowania  są  trafne  i  zabawne  np.:

„….A zażywne, uśmiechnięte oblicze Dudy idealnie się nadaje na popularną ludową ikonę dobrobytu.,,”

Nie  ma  sensu  szczegółowe  omawianie  treści,  gdy  dostępny  jest  wywiad  Katarzyny  Kasi  z  autorami  na  https://www.youtube.com/watch?v=axNZ0mibII0,  który  jest  dowodem  wolności  słowa  w  pislandzie,   bo  kalumnie  jakie  tam  padają  pod  adresem  urzędującego  Prezydenta  przekraczają   przyjęte  normy  w  większości  miejsc  na  świecie.

Uważam,  że  z  Dudy  można  się  śmiać,  lecz  z  Prezydenta  RP  już  z  pewnym  ograniczeniem,  tym  bardziej,  że  wszyscy  i  tak  wiedzą,  kto  Polską  rządzi,   więc  mimo  to,  że  książka  podnieca  i  czyta  się    z  rumieńcami,  pozostaję  konsekwentnym  patriotą   i   pozycji  wpisującej  się  w  wojnę  polsko-polską   i   rozśmieszającej  Putina  domniemanymi  konszachtami  z  Rosją  stawiam  PAŁĘ 1/10 

Friday, 21 August 2020

Grzegorz RZECZKOWSKI - „Tajemnica posmoleńska” Kto rozbił Polskę

Grzegorz  Rzeczkowski  -  (Wikipedia) „…Ukończył socjologię i europeistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pracował jako dziennikarz w „Gazecie Wyborczej” i Przekroju, zastępca szefa działu kraj w Dzienniku. Autor serii artykułów na temat rosyjskich śladów w aferze podsłuchowej opublikowanych na łamach „Polityki” w latach 2018–2019. Autor książek opisujących wydarzenia z polskiej współczesnej polityki…”

Na  LC  7.28 (29 ocen i 7 opinii)   i  dobrze,  że  tak  mało,  bo  znowu  mamy  do  czynienia  z  wojną  polsko-polską  i  rzucaniem  kalumni  na  przeciwnika. Z  notki  wydawniczej:   (Książka)

„…Jako pierwsza opisuje, kto stał za kulisami smoleńskiej histerii rozpętanej po tragicznych wydarzeniach z 10 kwietnia 2010 r. Pokazuje, kim byli ludzie i środowiska, które nakręcały teorie spiskowe związane z przyczynami katastrofy smoleńskiej oraz emocje związane z tzw. obroną krzyża na Krakowskim Przedmieściu czy rozbudzające kult „poległych”. ……”

Pokazuje   przede  wszystkim  głupotę   łatwowiernych,  rusofobicznych  Polaków.  Znalazłem  ciekawy  artykuł,  w  którym  Andrzej   Gorzny  pisze:

https://konserwatyzm.pl/gorzny-dwa-zrodla-polskiej-rusofobii/

„….To co obserwujemy jest czystą, niczym niezmąconą antyrosyjskością. Jest skoncentrowaną nienawiścią, podszytą pogardą i poczuciem wyższości w stosunku do Rosji i Rosjan, zwanych na co dzień ruskami, sowietami, kacapami…..       …..W propagandzie ostatnich kilkunastu lat,  zakłamywanie faktów historycznych i prawdziwych relacji pomiędzy naszymi Państwami, jest już czystą histerią, przeradzającą się w antyrosyjską religię, kult nienawiści, próbę utożsamiania polskości z koniecznością wrogości wobec Rosji….”

Polecam  cały  artykuł  Gorznego,  a   książka?  Zacytuję  siebie  z  recenzji  poprzedniej  książki  Rzeczkowskiego:

„….Mimo, że jestem zagorzałym przeciwnikiem PiS, mam świadomość subiektywności publikacji w czasie bezwzględnej walki politycznej, a w tym rechotu Putina et consortes z wzajemnego oskarżania się obozów PiS i PO, o kolaborację z nim ….       …. W ocenie muszę być konsekwentny, skoro Piątkowi za Macierewicza dałem PAŁĘ, to i Rzeczkowskiemu za Falentę - także. (To i tak dobrze, bo do  oceny  Cenckiewiczów,  Ziemkiewiczów  i  innych, w ogóle się nie zniżam)…”

To  następna  pozycja    publikowana w  ramach  retoryki  wojny  polsko-polskiej,   a  ja  jako  pacyfista  konsekwentnie   stawiam  „pały”.   Zaskakuje  mnie  małe  zainteresowanie  książką,  którą   czyta  się  dobrze,  bez  względu   na  jej  subiektywizm.   Polecam  i  1/10