Pisząc recenzję Umberto Eco
"Tajemniczy płomień królowej Loany" wspomniałem o
"Soso", którym byłem indoktrynowany w pierwszych
klasach szkoły podstawowej. Potraktowałem wytwór Bobińskiej
jako przeciwwagę dla nudnych wywodów Eco, o faszystowskiej
indoktrynacji jego bohatera w wieku dziecięcym.
Postanowiłem napisać notkę
o tragikomicznych konsekwencjach tej książki. Otóż na VII
Zjeździe Związku Literatów Polskich, który się odbył na
przełomie listopada i grudnia 1956 roku, czyli po obaleniu
kultu Stalina i „Polskim Październiku”, tzn gdy zaczęto
mówić o Stalinie jako zbrodniarzu, jeden z żartownisiów
zapytał Bobińską:
„Czy prawdą jest, że
Pani pisze drugi tom dzieła o Stalinie pt 'Komu Soso
zrobił kuku ?'...”
Książka zasługuje na
poznanie, bo jest świadectwem „kastrowania naszej
osobowości” (jak mówił Lejzorek Rojtszwaniec u Erenburga)
przez reżim i dlatego stawiam gwiazdek 10
No comments:
Post a Comment