Tuesday, 5 June 2018

Danielle STEEL - "Światła Południa"


Czytałem jej tylko jedną książkę "Tata" z 1989 roku, czyli wcześniejszą od tej o 20 lat i w notce pisałem:

"....TYPOWE CZYTADŁO!
Danielle Steel (ur. 1947), autorka ponad 100 książek, czwarta na "List of best-selling fiction authors", z 800 mln egzemplarzy, za Szekspirem (2 mld), Agatą Christie (2 mld) i Babarą Cartland (1 mld). Steel ma dodatkowy atut w rywalizacji: w przeciwieństwie do pozostałych żyje i pisze. Jest tak popularna, że rekomendacji nie potrzebuje, więc mam miejsce i czas, by zaprotestować przeciw określaniu jej twórczości jako "literatury dla kobiet". (Tak napisano np w Wikipedii), Drogie Panie! Przecież takie określenie jest wobec Was obraźliwe i dyskryminujące.. Protestujcie! Nie ma "literatury dla kobiet"; jest tylko literatura dobra i zła....."

Powyższe pozostaje aktualne i przy tej książce, bo znowu spotykam upór w dyskryminacji książki przez nazywanie jej "literaturą dla kobiet". Ta książka z 2009 roku, jest 79-ą z kolei, a wytłumaczenie tytułu znajduje w Wikipedii:

"....Alexa Hamilton left the South behind after her husband's betrayal and his family's cruelty. As an assistant D.A. in Manhattan, Alexa is a top prosecutor and a single mother to a teenage daughter. But when her latest case brings threatening letters to her seventeen-year-old daughter, Savannah, Alexa is certain that her client, Luke Quentin is behind it. Making the most painful decision of her life she sends her daughter back to her southern roots to protect her from harm.
Savannah settles into the southern life, enjoying her father and family again as her mother battles in Manhattan. Alexa and Savannah come to heal old wounds and find love again under the southern lights..."
Na LC ma 6,38 (176 ocen i 20 opinii), co w porównaniu z dwadzieścia lat wcześniejszym "Tatą" (6,67 (281 ocen i 27 opinii)) świadczy o regresie i grzechu rutyny autorki, a ja oceniam to czytadło za bardzo przeciętne i daję 5 gwiazdek tj tyle co przy równie słabym "Tacie".



No comments:

Post a Comment