Mikołaj GOGOL - "Płaszcz"
Najsłynniejsza na świecie romantyczna groteska, (jak kto woli tragikomedia), ma mało polskich recenzji i opracowań. Dziesięciokrotnie filmowana, wielokrotnie wystawiana, również jako pantomima i balet, nie wiem czemu jest słabo obecna w języku polskim w internecie. Brak nawet porządnej wzmianki w polskojęzycznej Wikipedii, i właśnie dlatego kopiuję z angielskiej:
Nieszczęsny właściciel płaszcza nazywa się Baszmaczkin, choć w polskich tłumaczeniach pojawia się również Kamaszkin. Niesłusznie, bo nazwisko Baszmaczkin charakteryzuje jego "nosiciela", bo..
.
"His surname Bashmachkin, meanwhile, comes from the word 'bashmak', a type of shoe. It is used in an expression "быть под башмаком" which means to be "under someone's thumb" or to "be henpecked" ."
Próbuję znależć polski odpowiednik, bądż tłumaczenie: "być pod pantoflem", "być zdominowanym", "być zgnojonym" ?
Treść wszyscy znają, a przesłanie to: nie wierz w spełnienie marzeń, bo chwilowy uśmiech losu jest złudą, za którą słono zapłacisz, a jeszcze dodatkowo zawistnicy ciężko ciebie poturbują. Przekładając na współczesność: nie łudż się, że drogie gadżety zapewnią ci lepszą pozycję, jeśli do niej nie dorosłeś.
Na koniec podaję stronę, na której to genialne 13-stronicowe opowiadanie jest dostępne:
www.bibliofilur.republika.pl/Szynel.pdf
oraz opinię Nabokova:
"When, as in the immortal 'The Overcoat', he really let himself go and pottered on the brink of his private abyss, he became the greatest artist that Russia has yet produced."
No comments:
Post a Comment