Michał Matys (ur. 1966) – polski dziennikarz,
reporter Gazety Wyborczej w latach 1991-2004
Piotr
Lipiński (ur. 1967) – reporter podejmujący tematy polskiej historii najnowszej,
przez dwie dekady związany z „Gazetą Wyborczą”.
Po roku
od wydania, na LC
6,32 (152 ocen i 22 opinie), a w
notatce słowa:
„..Zbiór reportaży Michała Matysa i Piotra Lipińskiego z lat 90.
jak soczewka skupia w sobie największe kurioza tego dziesięciolecia…”
Zdecydowanie
najlepsze jest „Aniołowo
po komunie” Lipińskiego, bo
to aktualna pisowska
Polska w pigułce
z obsesją postkomunistów na
czele. Zaczyna się
od deja vu PRL,
bo wtedy zmieniono
ulicę Żymirskiego w
Warszawie, na Grochowie
na Międzyborską, bo (Wikipedia):
„..Do 1950 ulica
nosiła nazwę generała Franciszka
Żymirskiego, uczestnika insurekcji
kościuszkowskiej, śmiertelnie
rannego w bitwie o
Olszynkę Grochowską. Została zmieniona
w związku z pomyleniem z gen. Żymierskim ..” (Rolą –
Żymierskim)
s.51 (z 288 pdf):
„..W tym roku w Częstochowie
zmieniono już wszystkie komunistyczne nazwy ulic. Przez przypadek przemianowano
też ulicę Mickiewicza na Zana…”
Z
przyczyn osobistych wyróżniam
Matysa „Wszyscy kręcą na
niby”, a szczególnie
kręci Wojciech Pijanowski,
który dwukrotnie zrobił
mnie w bambuko w
teleturniejach, jeszcze w PRL.(s.209)
Kupa śmiechu
i wesela, a dla mnie
satysfakcja, że mimo
wyjazdu z Polski
w 1990, jestem
świetnie zorientowany w
szczegółach życia w
Kraju. Zaznaczę, że krótki
okres do połowy 1990 roku, kiedy
poniekąd uczestniczyłem w rozkradaniu
i doprowadzaniu przedsiębiorstw państwowych
do upadku, by
na ich bazie
tworzyć intratne biznesy
prywatne, ułatwia mnie
zrozumienie niuansów obecnego
zakłamania.
Już obecnie
widać, że te
reportaże z lat 90,
będą solidnym materiałem
do obiektywnych badań historycznych, kiedy
Polska znormalnieje. Polecam głównie
dla starszych, którzy
znają te dewiacje
z autopsji. 8/10
PS A
jednak refleksja, że te „kurioza”
czyli patologie nie
dotyczą wyłącznie lat 90,;
one w większości
trwają, co najwyżej
trochę zmutowane. „Homo sum et
nihil humanum a me alienum esse puto”
No comments:
Post a Comment