Friday 6 September 2019

Alejo CARPENTIER - „Królestwo z tego świata”


Jak   my  go  kochaliśmy  w  1966 roku  za  „Eksplozję  w  katedrze”  (a  miłość  zaczęła  się  tuż  wcześniej  od   „Podróży  do  źródeł  czasu”)..  Właśnie   „wolnościowe”  zachłyśnięcie  literaturą  amerykańską  w latach  1956-66   spowszedniało  i  nastał  czas  na  iberoamerykańską,  a  otwierał   je  Cortazar  (:Gra  w  klasy”)  i  Carpentier.   Dzisiaj  ze  smutkiem  patrzę  na   zaledwie  6  recenzji  „Eksplozji….”,  choć  na  pocieszenie   ocena  „dobra”  tj 7,45.  Z  omawianym „Królestwem…”  jeszcze  gorzej:  LC 6,88 (162 ocen i 7 opinii).
Może  Państwo  nie  mieliście  okazji  go  poznać,  więc  proszę:
Alejo  Carpentier  (1904-1980)  (Wikipedia):
 – kubański pisarz, muzykolog i dziennikarz. Jeden z najsłynniejszych przedstawicieli realizmu magicznego – miał wielki wpływ na rozwój literatury iberoamerykańskiej..    … Alejo Carpentier jest uważany za prekursora realizmu magicznego – nurtu w literaturze latynoamerykańskiej, który zyskał wielką popularność. We wstępie do powieści Królestwo z tego świata sformułował teorię tzw. amerykańskiej rzeczywistości cudownej (lo real maravilloso), która jest utożsamiana z realizmem magicznym i późniejszą twórczością Garcii MárquezaAsturiasaLezamy Limy i innych przedstawicieli tego nurtu…”
Furtkę  do  Państwa  serc  winno  otworzyć  stwierdzenie: „prekursor  realizmu  magicznego”,  a  przekonać  opis  z  Wikipedii:
Królestwo z tego świata (hiszpEl reino de este mundo) – powieść Alejo Carpentiera, opublikowana w 1949 roku, opisująca 50 lat z życia bohatera, niewolnika Ti Noëla; akcja rozgrywa się na przełomie XVIII i XIX wieku na Haiti. W przedmowie do powieści autor zawarł manifest artystyczny wprowadzający do literatury pojęcie lo real maravilloso americano– amerykańskiej rzeczywistości cudownej.
Akcja utworu zawiera opis wielu autentycznych wydarzeń (m.in. bunt Mackandala, rządy Henri Christophe'a), lecz jednocześnie nasączona jest atmosferą cudowności, wynikającą z zawarcia w niej murzyńskiego folkloru i wiary bohaterów w zjawiska nadprzyrodzone (np. transformacje ludzi w zwierzęta), egzotycznej scenerii i zjawisk oraz tendencji do opisywania zjawisk zwykłych w sposób nadający im cechy niezwykłości. Język utworu jest wyszukany i barokowy.”
Nie  czytałem  tej  książki  wcześniej,   lecz  tempus  fugit,  a  ja  stary  i  mniej  entuzjastyczny,  szczególnie  mniej  dla  literatury  iberoamerykańskiej  i  dlatego  „tylko”  8/10
PS  Jednak  bardziej  polecam   dwie  pozycje jego  wymienione  powyżej  („Święta  wiosny”  -  nie  znam)

No comments:

Post a Comment