Friday, 7 June 2019

Cixin Liu - „Era supernowej”


Książka  z  2003,  tj  na  rok  przed  „Piorunem  kolistym”,  a  na  PIĘĆ  lat  przed  „Problemem  trzech  ciał”,  więc   nie  ma  co  spodziewać  się  fajerwerków,  a  jedynie  zapowiedź  wielkiego  pisarza.  
Jest  to  chińska  kompozycja  na  temat  „Władcy  much”  Goldinga.
Wystarczy  poznać   jego  trylogię: „Problem  trzech  ciał”, „Ciemny  las”  i  „Koniec  śmierci”  i  czekać  spokojnie  na  następną  książkę,  bo  on  młody (ur.1963),  a  od  2010  żadnej  książki  nie  napisał  (tylko  „short  stories”). 
„Supernowa – termin określający kilka rodzajów kosmicznych eksplozji, które powodują powstanie na niebie niezwykle jasnego obiektu, który już po kilku tygodniach bądź miesiącach staje się niemal niewidoczny…..” 
Skoro  dostałem,  to  przeczytałem,  a  z  sympatii do  autora (późniejszego) – 7/10 
s.75,5 z  761 ebooka:  „..– Sojusz jest stabilny tylko wtedy, kiedy zawiązuje się go przeciw zagrożeniu o porównywalnej sile. Jeśli zagrożenie jest zbyt duże lub zbyt małe, sojusz się rozpada…”
s.87,8:   „..– Cała ludzka historia składa się z wojen. Obliczono, że podczas pięciu tysięcy lat trwania cywilizacji było tylko sto siedem lat autentycznego pokoju ..”
s.144,7  „..wojna nie wymaga bohaterów, lecz zwycięstwa…”
s.213,0:  „..Ogromna większość rzeczy, które ludzie chcą osiągnąć, jest niemożliwa do osiągnięcia bez względu na to, jak bardzo się starają…”
s.382,5:  „.. Cywilizacja rozwija się nie dzięki ciężkiej ludzkiej pracy, ale z powodu lenistwa ludzi…”
s.421,1:   „….Co sprawia, że Ameryka jest wielka?
– Myszka Miki i Kaczor Donald.
– Myszkę Miki i Kaczora Donalda można znaleźć w przemądrzałej Europie, w zaściankowej Azji, w biednej Afryce, w każdym zakątku świata, nawet tam, gdzie nie da się dolecieć samolotem – ciągnął Vaughn.
– Chcesz przez to powiedzieć, że Ameryka rozprzestrzenia się na cały glob?
– Na horyzoncie pojawia się świat zabawy. Dzieci w różnych krajach i różnych narodowości będą się bawiły w różny sposób. Pana zadaniem, panie prezydencie, jest sprawić, by dzieci na całym świecie bawiły się według reguł ustanowionych przez Amerykę!..”
s.483,4:  „..Żeby naprawdę docenić wartość życia, trzeba dużo przeżyć..”
s.485,1:  „..Naszą ostatnią nadzieją jest to, że dzieci zachowają w sercach nasz obraz jako ludzi przyzwoitych…”
s.667,0:   „..Jesteś wzorcowym Amerykaninem. We wszystkim, co robisz, stosujesz się do żelaznej zasady: to, co dostaniesz, powinno zawsze przewyższać twój wkład. To twoja podstawowa wada!..”
No  cóż,  Chińczyk  Okularnik  i    Amerykanin  Vaughn    przeprowadzili  szatańską  transakcję,  a  autor  dokonał  wolty,    zostawiając  czytelnika  z  niczym.
Zrobiony  w  jajo,  nie   żałuję   czasu  poświęconego  lekturze,  ze  względu  na  wspomnianą  trylogię              

No comments:

Post a Comment