Saturday, 1 June 2019

Adam BONIECKI - „Abonent chwilowo nieosiągalny”


Księdza  Adama  Bonieckiego (ur.1934)  nie  ma  sensu  przedstawiać,  bo  jest  osobą  publiczną,  a  ci  którzy  go  nie  znali,  to  poznali  po  głośnym  zakazie…    (Wikipedia):
„…W listopadzie 2011 otrzymał od prowincjała ks. Naumowicza nakaz ograniczenia wystąpień publicznych do Tygodnika Powszechnego. Decyzja zapadła niedługo po skierowaniu do niego listu przez biskupa włocławskiego Wiesława Meringa, który zarzucił mu popieranie Adama „Nergala” Darskiego i wypowiedzi "szerzące zamęt w umysłach wiernych".  Zakaz spotkał się zarówno z protestami, jak i głosami poparcia różnych środowisk katolickich. Ks. Boniecki zaprzestał wypowiedzi dla mediów, pozostał natomiast aktywny publicznie, m.in. uczestniczył w spotkaniach autorskich i różnego rodzaju konferencjach. 29 lipca 2017 roku decyzją prowincjała zakonu marianów, ks. Tomasza Nowaczka, nałożony na niego zakaz wypowiedzi w mediach został cofnięty. 17 listopada 2017 prowincjał zakonu marianów znowu zakazał duchownemu publicznych wypowiedzi, ograniczając je tylko do Tygodnika Powszechnego. W komunikacie wydanym przez kurię księży marianów napisano, że jego niektóre wypowiedzi są całkowicie sprzeczne z nauczaniem moralnym Kościoła..”
Aktualnie  lekturę  „Tygodnika  Powszechnego”,  który  czytam  od  65!!  Lat,  zaczynam  od  jego  „wstępniaków”.  Zresztą  więcej  o  nim  znajdziecie  Państwo  w  tej  książce,  w  opracowaniu  Joanny  Podsadeckiej  (s.359,7-380,6   z  412 ebooka).
„Abonent  chwilowo  nieosiągalny”,  bo  umarł,  a  Boniecki  go  kiedyś  spotkał  i  teraz  wspomina.  No  to  zacytujmy  ks. Twardowskiego,  bo  jego  wiersz  niewątpliwie  autorowi  przyświeca:
„Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy……”
Wychwalać  podejścia   Księdza  Adama   do  ludzi  nie  będę,  bo  nie  wypada,  natomiast  wymienię  kogo  wspomina  (oczywiście  wspomina  wiele  więcej  osób  godnych  jego  pióra,  a to    tytuły  rozdziałów):
Imponująca  lista  nazwisk,  a  w  arcyciekawych  wspomnieniach  dominuje  życzliwość  dla  ludzi  i  życiowa  mądrość.  Wspaniała  lektura!  8/10

 

No comments:

Post a Comment